Harry Potter jak Star Trek?

Choć prace nad czwartą częścią przygód małego czarodzieja zatytułowaną Harry Potter i Czara Ognia jeszcze się nie rozpoczęły, już spekuluje się na temat piątej odsłony serii.

Dziś pojawiły się doniesienia, że producenci zastanawiają się nad kandydaturą reżysera, który mógłby stanąć za kamerą filmu Harry Potter i Zakon Feniksa. Ma nim być podobno Stuart Baird, twórca takich obrazów jak Star Trek: Nemesis, Wydział pościgowy i Krytyczna decyzja.

Wiadomo także, że zarówno w czwartej, jak i w piątej części serii wystąpią ci sami, choć jakże zmienieni aktorzy dziecięcy, czyli odtwórcy głównych ról Daniel Radcliffe, Emma Watson i Rupert Grint.

W 'Zakonie Feniksa' Harry Potter znów spędza nudne, przykre wakacje w domu Dursleyów. Czeka go piąty rok nauki w Hogwarcie i chciałby jak najszybciej spotkać się ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi, Ronem i Hermioną. Ci jednak wyraźnie go zaniedbują.

Harry ma już dość wszystkiego i postanawia jakoś zmienić swoją nieznośną sytuację, a wtedy sprawy przyjmują całkiem nieoczekiwany obrót.