Harry Potter nie pragnie sławy

Odtwórca roli głównej w filmie Harry Potter, *Daniel RadcliffeDaniel Radcliffe* (zdj. AFP) ma nadzieję, że kolejna część przygód czarodzieja z Hogwart nie przyniesie mu sławy.

Do tej pory ludzie wpadający na niego na ulicy często nie zdają sobie sprawy, że potrącili osobę odpowiadającą fizycznie za wygląd Harry’ego Pottera.

Aktor obawia się, że sfilmowana czwarta część powieści Joanne K. Rowling pt.: Harry Potter i Więzień Azkabanu pozbawi go tej anonimowości. Film wchodzi na ekrany kin już tego lata.

“- Cieszę się, że nie muszę chodzić po ulicach Nowego JorkuNowego Jorku w przebraniu. Gdyby tak było wolałbym pozostać w hotelu” – mówi aktor.

Po ukazaniu się pierwszych dwóch części filmu Daniel musiał wynająć ochroniarzy.

„- To nie było zabawne, gdy trzeba było opędzać się od tłumu zgniatających cię ludzi – mówi nastolatek.

„- Modlę się o to, by taka sytuacja się nie powtórzyła. Przez ostatnie dwa lata nikt nie zwracał na mnie uwagi na ulicy i bardzo mi się to podobało. Jestem najzwyklejszym czternastolatkiem i chciałbym, by tak pozostało”

Aktor nie chciałby jednak, by widzowie źle go zrozumieli. Jest niezmiernie wdzięczny, że postać Harry’ego została mu powierzona. Dzięki temu chłopiec mógł nabrać doświadczenia aktorskiego.

„- Chyba zrobiłem dobrą robotę, gdyż nawet autorka Joanne K. Rowling gratulowała mi tej roli” - podsumowuje Daniel.