Hollywoodzcy aktorzy kochają marihuanę
I otwarcie przyznają się do palenia.
Aktorzy palą marihuanę
Aktor, który nigdy nie krył swojej słabości do suszonych konopi, nie potrafi zrozumieć, dlaczego wszyscy dookoła krytykują jego przyzwyczajenia.
Aktorzy palą marihuanę
- Niektórzy piją alkohol, inni łykają pigułki - tłumaczy Harrelson. - Ja wolę zapalić trawę. Kokaina mnie przeraża. Według mnie marihuana to najlepszy narkotyk, a ponieważ wszyscy jesteśmy od czegoś uzależnieni, to chyba dobry wybór. Każdy ma jakiś nałóg. Może to być cukier, kawa, seks, ćwiczenia na siłowni, religia.
Aktorzy palą marihuanę
Brad Pitt ma za sobą przeszłość palącego skręty odludka.
W młodości aktor miał sporą słabość do marihuany. Po pewnym czasie Pitt odkrył jednak, że rozluźniający narkotyk izoluje go od przyjaciół i postanowił rzucić zgubną używkę.
Aktorzy palą marihuanę
- Lubiłem czasem przypalić trawę - przyznaje Amerykanin. - Ale przez to bardzo zamknąłem się w sobie. Potem zacząłem się nudzić. Zmieniałem się w cholerny pączek. Dlatego uciekłem od tego tak daleko, jak mogłem. Miałem dość.
Aktorzy palą marihuanę
Aktor jednak całkowicie nie zrezygnował z używki, gdyż przyznaje, że przed "Bękartami wojny" zapalił z samym Quentinem Tarantino.
- Quentin przyjechał do mnie ze scenariuszem - wspomina Pitt. - Rozmawialiśmy o filmach aż do późnych godzin nocnych. Obudziłem się rano i zobaczyłem na podłodze pięć pustych butelek po winie. Pięć. I jeszcze jakiś przyrząd do palenia, nie wiem co to było. Najwidoczniej przystałem na propozycję Quentina, bo sześć tygodni później paradowałem w mundurze po planie zdjęciowym.
Aktorzy palą marihuanę
Quentin Tarantino inaczej wspomina to wydarzenie. Opowiedział mediom, że czuł się zawiedziony, że Brad i Angelina kazali mu palić marihuanę ze zwykłej plastikowej butelki. Jolie i Pitt palili zwyczajne jointy.
Aktorzy palą marihuanę
Także Megan Fox lubi palić marihuanę. Aktorka ma nadzieję, że lekki narkotyk zostanie wkrótce zalegalizowany w Stanach Zjednoczonych.
Aktorzy palą marihuanę
- Otwarcie przyznaję się do palenia trawki - oświadczyła Fox. - Nie uwierzylibyście, ile przez tę otwartość narobiłam sobie kłopotów. Gdy ludzie dowiadują się, że lubię marihuanę, patrzą na mnie jak na jakąś obłąkaną hippiskę. Mam nadzieję, że Ameryka niedługo zalegalizuje trawkę. Będę pierwszą osobą, która stanie w kolejce po paczkę jointów.
Aktorzy palą marihuanę
Meksykański aktor Gael García Bernal zaapelował do władz Meksyku o zalegalizowanie narkotyków.
Aktor jest przekonany, że legalizacja środków odurzających zakończyłaby wojny ulicznych gangów w jego rodzinnym kraju.
Aktorzy palą marihuanę
- Narkotyki są nielegalne, dlatego wszyscy się o nie biją - tłumaczy Bernal. - Mam nadzieję, że pewnego dnia rząd wyda oficjalne pozwolenie na ich posiadanie. Gdyby narkotyki były legalne, nie byłoby o co walczyć i przelewać krwi.