Kontuzje na planie
Jednak sama praca na planie filmu nie była łatwa.* Caviezel przyznał, że rola wyczerpywała go nie tylko psychicznie, ale i fizycznie.*Wiele razy doznał bolesnych kontuzji, ale nawet przez moment nie chciał zrezygnować z pracy.
- Ktoś uderzył w krzyż, a moje lewe ramię wskoczyło ze stawu – wspominał w Oazie kręcenie jednej ze scen. - Przy tym nagłym okropnym bólu straciłem równowagę i upadłem, a krzyż przygniótł mnie do ziemi. Uderzyłem twarzą w piaszczystą ziemię i w tym samym momencie wytrysnęła mi krew z nosa i z ust.