Jan Peszek i Piotr Cyrwus w polskim science fiction

Trwają prace nad niezależnym filmem "Dzień wstaje. Ja upadam" w reżyserii Michała Friedricha. Na ekranie zobaczymy m.in. Jana Peszka i Piotra Cyrwusa. Twórcy walczą jednak jeszcze o budżet.

Poza Peszkiem i Cyrwusem produkcją, już na etapie scenariusza, zainteresowali się Adrian Wajda, Anna Janik i Błażej Peszek. - To mieszanka dramatu, science fiction oraz filmu detektywistycznego - wyjaśnia reżyser i scenarzysta projektu. - Głównym motywem jest podejmowanie walki o normalne, ludzkie życie w świecie spowitym całkowitym chaosem.

Bohaterem opowieści jest Wadim (Adrian Wajda), były funkcjonariusz policji, który stracił swoją rodzinę w szalejącej epidemii czerwonej gorączki. Choroba ta, wybijając 1/3 ludzkości, zmieniła zasady funkcjonowania świata. Wielkie miasta opustoszały, a depresja i poczucie bezsilności zajrzały w oczy osób, które przeżyły. Policja potrzebuje ludzi, by zapanować nad chaosem. Komendant lokalnego posterunku daje drugą szansę Wadimowi i zleca mu wyjaśnienie sprawy samobójstwa księdza (Jan Peszek) w pobliskiej, nietkniętej skutkami epidemii wsi.

Obraz realizowany będzie w języku angielskim. Prace przygotowawcze zostały ukończone. Powstały już pierwsze zdjęcia. Autorom nie udało się jednak jeszcze zamknąć budżetu, dlatego zdecydowali się na akcję crowdfundingową. Każdy może stać się producentem "Dzień wstaje. Ja upadam" - ogłoszenie ze szczegółami można znaleźć w serwisie Polak Potrafi.

Michał Friedrich to założyciel Grupy Filmowej Exodus, student Wydziału Radia i Telewizji na kierunku Organizacja Produkcji Filmowej i Telewizyjnej. Jego fabularny debiut krótkometrażowy, "Zapomniana noc", został trzykrotnie wyróżniony na ogólnopolskich festiwalach i przeglądach filmowych. Stworzony przez niego klip do piosenki "Za" zespołu Drekoty został umieszczony na liście 10 najlepszych polskich teledysków roku 2012. "Dzień wstaje. Ja upadam" jest jego drugim autorskim projektem fabularnym.