Wybredny w doborze ról
Do swojej pracy podchodził profesjonalnie, nie chciał się rozdrabniać, nie zależało mu na brylowaniu na imprezach branżowych. - Nie chcę być celebrytą, o prywatnych sprawach też z mediami nie rozmawiam, dla mnie ważne jest, aby wiarygodnie zagrać swoją postać – podkreślał w "Tele Tygodniu".
Zdarzało mu się też odrzucać niektóre propozycje. - Nie występuję w reklamach. Uważam, że rozpoznawalność zdobyłem, pracując w teatrach czy filmach, dlatego byłoby niestosowne, aby to wykorzystywać – tłumaczył.* - Nie mam oczywiście wielu możliwości wyboru, bo jestem uzależniony od propozycji producentów, ale staram się nie brać wszystkiego, co mi zaoferują.*