Jodie Foster martwi się o nastoletnie gwiazdy
Jodie Foster uważa, że współczesne nastoletnie aktorki są wykorzystywane przez show-biznes.
44-letnia gwiazda sama rozpoczęła karierę jako dziecko. Nie podoba jej się jednak, że dziewczęta, które nie weszły jeszcze na dobre w dorosłość, lansowane są dziś na wielkie osobowości Hollywood.
- Kiedy ja byłam w ich wieku, nie było wielkich 18-letnich gwiazd - zapewnia. - Teraz chcemy 17-latek, żeby wycisnąć z nich wszystko, czego są warte i zarobić na nich tyle pieniędzy, ile się da. Tym sposobem ich kariery skończą się za jakieś trzy lata.
Foster wypowiedziała się również na temat najsłynniejszej młodej skandalistki Hollywood, Lindsay Lohan. Aktorka zwróciła uwagę, że niespokojna 21-latka powinna raczej spędzać czas z rodzicami, a nie pracować na złą reputację w nocnych klubach i klinikach odwykowych.
- Ciekawi mnie, gdzie jest jej matka - powiedziała aktorka na łamach magazyni "Gotham". - Mówię poważnie. Gdzie jest jej matka?
Jodie Foster będziemy mogli podziwiać od 5 października tego roku w dramacie "The Brave One" Neila Jordana.