John Goodman nie do poznania. Zrzucił ponad 90 kg
20.06.2023 | aktual.: 20.06.2023 10:36
Aktor i komik uwielbiany jest przez widzów na świecie. Gwiazdor takich filmów jak "Big Lebowski" czy "Operacja Argo" w 2007 r. publicznie przysiągł zmienić swoje życie. Dziś wszyscy są pod wrażeniem jego metamorfozy.
John Goodman przez lata był ulubieńcem publiczności. W Stanach widzowie pokochali go przede wszystkim dzięki roli w sitcomie "Roseanne", który w Polsce jest praktycznie nieznany. Ale nie brakuje produkcji z udziałem aktora, które trafiły do serc polskiego widza. Przykłady? To przecież Goodman wcielał się we Freda Flinstona w filmie z 1994 r. Kultowe są dziś jego role w "Blues Brothers 2000" czy "Big Lebowski". Ostatnio Amerykanin pracuje przy serialu "Prawi Gemstonowie".
Goodman w ostatnich latach zmienił swoje życie. Zaskakuje niesamowitą metamorfozą, choć nie o wygląd i kilogramy liczone na wadze się tu rozchodzi, a o podejście do zdrowia. Aktor objął niedawno zaszczytną rolę przewodniczącego podczas 62. Monte Carlo TV Festival w Monako. Nie mogło go zabraknąć na czerwonym dywanie, co wzbudziło ogromne zainteresowanie.
John Goodman
Laurent Puons, organizator festiwalu filmowego w Monte Carlo, powiedział w rozmowie z mediami o Goodmanie: - Tak szczerze, to on jest legendą. Mój wnuk go kocha, moja mama go kocha i kocham go ja. Jego fenomenalną karierę filmową i telewizyjną obserwuje kilka pokoleń. Zrobił już wszystko. Zagrał każdą możliwą postać. Gdyby nie był przewodniczącym jury, uhonorowalibyśmy go nagrodą za całokształt twórczości.
W niedzielę, 18 czerwca, Goodman wraz z innymi gośćmi festiwalu pozował na czerwonym dywanie. Zrobił furorę. Aktor zmienił się w ostatnim czasie nie do poznania. To efekt naprawdę ciężkiej, długiej pracy.
John Goodman
Goodman przez lata zmagał się z otyłością. Aktor ważył prawie 200 kg. Ale waga wcale nie była największym problemem. Gwiazdor w wywiadzie z 2009 r. otwarcie mówił o problemach z nadużywaniem alkoholu, co tylko potęgowało jego złą sytuację zdrowotną. Pół żartem, pół serio mówił, że po latach picia stawał się niedołężny, ze zniszczoną pamięcią. - W końcu przestałem się wszystkim przejmować. Miałem po prostu siebie dość. Nawet nie chciałem już być aktorem - mówił Goodman.
W innym wywiadzie przyznał, że uzależnił się od picia do tego stopnia, że alkohol pił prosto z butelki i musiał sięgać po niego podczas pracy na planie, bo inaczej nie był w stanie przebrnąć przez show. - Jestem farciarzem, że nigdy mnie za to nie wylano z pracy - mówił.
John Goodman
W 2007 r. aktor zdecydował się zmienić swoje życie. Wtedy przestał pić i zapisał się na spotkania anonimowych alkoholików. To nie wszystko, bo Goodman skorzystał z pomocy trenera i dietetyka.
W mediach punktował, że pomogła dieta śródziemnomorska, oparta na ograniczeniu czerwonego mięsa i na spożywaniu dużej ilości warzyw. Pomocne było liczenie kalorii i spisywanie tego, co jadł. - Trzeba niezłej kreatywnej energii, by usiąść na tyłku i wymyślić, co się będzie jadło podczas kolejnego posiłku - komentował. Wprowadził też do swojego życia treningi. Sześć razy w tygodniu.
John Goodman
Aktor w wywiadzie dla Howarda Sterna komentował swoją drogę tak: - Po prostu założyłem, że robię to na spokojnie. Chciałem zmienić swój styl życia. To jest proces, który będzie trwał aż do samego końca (...). Któregoś dnia spojrzałem w lustro i powiedziałem sobie: "Muszę się jakoś za siebie zabrać. Mam do końca życia patrzeć w lustrze na tego palanta?".
Metamorfoza aktora trwa już... 16 lat! Przez ten czas schudł i tył, ale w ostatnich latach udało mu się zrzucić ponad 90 kg. Efektu jojo już nie ma.