Aktorka korzysta głównie z krótkich wiadomości, gdy na co dzień porozumiewa się z ludźmi - ma to jednak zły wpływ na jej zdrowie.
- Nabawiłam się zespołu cieśni nadgarstka - zdradziła gwiazda. - Wiecie jak? Za dużo SMS-ów. To całkiem proste. Ciągle SMS-owałam i któregoś dnia nie byłam w stanie uścisnąć ręki. Przetrenowałam ją.
Julianne Moore mogliśmy podziwiać ostatnie w filmie "Samotny mężczyzna" z maja 2010 roku.