Kate Beckinsale bez operacji plastycznych

Aktorka musiała niedawno znosić postarzający makijaż na potrzeby filmu "Klik: i robisz, co chcesz", ale twierdzi, że nawet prawdziwa starość nie przekona jej do zabiegów.

- Siedzenie sześć godzin, tylko po to, żeby wyglądać gorzej niż w rzeczywistości było trudne - mówi artystka.
- Nie mogłam ścierpieć swojego nowego-starego wizerunku. Ale nie wiem czemu ludzie uważają mnie za osobę, która mogłaby sobie zrobić operację plastyczną. Akceptacja takich zabiegów wymaga bezmyślności, która do mnie nie pasuje.

Kate Beckinsale można obecnie oglądać w polskich kinach w komedii "Klik: i robisz, co chcesz". KATE BECKINSALE W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ