Keith Richards z Piratami
Keith Richards zakończył już pracę na planie filmu "Piraci z Karaibów 3". Jak przystało na gwiazdę rocka, zapamięta go cała ekipa.
Udział Keitha Richardsa w filmie "Piraci z Karaibów" był jedną z najważniejszych spraw ostatnich miesięcy na Wyspach Brytyjskich a przy okazji spełnienie marzeń Johnny'ego Deppa. Znany z zamiłowania do trunków gitarzysta spełnił oczekiwania filmowców. Gdy tylko dotarł na plan zamknął się w przyczepie i korzystał z dobrodziejstwa barku. W końcu gdy nadszedł czas zdjęć był raczej w stanie wskazującym na spożycie. Reżyser obrazu, Gore Verbinski, musiał więc przytrzymywać legendarnego muzyka podczas realizacji ujęć.
- Jeśli liczyliście, że wszystko pójdzie po waszej myśli zaprosiliście nie tego człowieka co trzeba - bronił się Keith Richards.
Wszystko jednak zakończyło się happy endem (bynajmniej nie chodzi o zakończenie filmu) a Richards i Johnny Depp zdecydowanie przypadli sobie do gustu. Gitarzysta zostawił aktorowi nawet pamiątkę. Schodki do przyczepy z własnoręcznym napisem: "O jeden krok za daleko".
Film "Piraci z Karaibów 3" wejdzie do kin w USA 25 maja 2007 roku. "PIRACI Z KARAIBÓW: SKRZYNIA UMARLAKA" W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ