Kilka lat temu zniknęła z mediów. Dziś Agnieszka Jastrzębska ma szansę na Oscara
18 września polska Komisja Oscarowa ogłosiła, że polskim kandydatem do nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej został film "Pod wulkanem" w reżyserii Damiana Kocura. Okazuje się, że dużą rolę w produkcji odegrali znana z "Dzień dobry TVN" Agnieszka Jastrzębska oraz dziennikarz Mikołaj Lizut.
"Pod wulkanem" to historia czteroosobowej ukraińskiej rodziny Kovalenków, która spędza wakacje na Teneryfie, gdy dowiaduje się, że w ich kraju wybuchła właśnie wojna. W jednej chwili życie bohaterów diametralnie się zmienia. Nie mogą wrócić do domu, a na domiar złego podczas przymusowego pobytu na Teneryfie trafiają na... rodzinę z Rosji.
Polskiego kandydata do Oscara wybrała komisja w składzie: Paweł Pawlikowski (przewodniczący), Ewa Braun, Sławomir Idziak, Krystyna Janda, Tomasz Kolankiewicz, Artur Liebhart, Marcin Masecki, Karolina Rozwód, Grażyna Torbicka, Olga Wysocka, Tomasz Ziętek. "Pod wulkanem" wygrała z takimi produkcjami jak "Drzewa milczą", "Idź pod prąd", "Jedna dusza", "Ludzie", "Tyle co nic", "Życie i śmierć Maxa Lindera", "Minghun", "Kobieta z..." czy "Kos". Okazuje się, że za produkcję filmu, którego reżyserem jest Damian Kocur, odpowiada para doskonale znanych dziennikarzy: Agnieszka Jastrzębska i Mikołaj Lizut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filmy, których nie można przegapić. To będą petardy
Agnieszka Jastrzębska - od specjalistki od show-biznesu po producentkę filmową
Agnieszka Jastrzębska przez lata była znana z prowadzenia kącika show-biznesowego w "Dzień dobry TVN". Dziennikarka zrezygnowała z tej roli w 2020 roku i... słuch po niej zaginął. Wycofała się z mediów i z życia publicznego. Jakież było zdziwienie obecnych na konferencji prasowej Komisji Oscarowej, gdy okazało się, że Jastrzębska jest producentką wybranego filmu. Agnieszka pojawiła się na spotkaniu z dziennikarzami i chętnie opowiadała o produkcji oraz współpracy z reżyserem. Podkreślała, że kluczową rolę odegrał dobrze przeprowadzony casting. - Jesteśmy totalnie zachwyceni tym, jakich aktorów Damian wybrał. Jego wielką siłą jest umiejętność pracy z amatorami - wyznała.
To nie koniec niespodzianek. Okazuje się, że drugim reżyserem filmu oraz producentem jest Mikołaj Lizut. Dziennikarz od lat pracuje w radio TOK FM. Widzowie mogą go kojarzyć z roli komentatora w programie "Na językach". - Naszą rolą jako twórców jest wyciąganie widzów ze strefy komfortu, granie na emocjach, poruszanie nimi, a także poruszanie umysłami. Mam wrażenie, że w przypadku "Pod wulkanem" to się uda - mówił Lizut na konferencji.
Gala rozdania Oscarów odbędzie w nocy z 2 na 3 marca 2025 roku. Kilka tygodni przed uroczystością poznamy krótkie listy z filmami, które na pewno będą miały szansę na statuetki. Wtedy dopiero dowiemy się, czy polska produkcja znajdzie się w ścisłym gronie szczęśliwców.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: