Rolę w „Seksie w wielkim mieście”, która przyniosła jej ogromną popularność, odrzuciła aż trzy razy – dopiero później uległa namowom producentów. I nie żałowała.
Rolę w „Seksie w wielkim mieście”, która przyniosła jej ogromną popularność, odrzuciła aż trzy razy – dopiero później uległa namowom producentów. I nie pożałowała.
Lecz choć okrzyknięto ją ikoną seksu, a magazyn „People” nazwał ją jedną z najbardziej intrygujących gwiazd, twierdziła, że nigdy nie zależało jej na takim rozgłosie i znacznie bardziej ceniła sobie nagrody za swoją pracę w filmie czy teatrze.
Choć w sierpniu Kim Cattrall skończyła 60 lat, aktorka zapewnia, że upływ czasu wcale jej nie przeraża. Nie ma też nic przeciwko graniu dojrzałych kobiet.
Zresztą wciąż nie narzeka na brak powodzenia u mężczyzn, nie musi się obawiać też bezrobocia. Nadal pozostaje aktywna zawodowo i przyznaje, że to dla niej najważniejsze. Aktorstwo jest bowiem jej największą miłością.
Marzenia o aktorstwie
Urodziła się w Liverpoolu, jako córka sekretarki i inżyniera. Miała zaledwie trzy miesiące, gdy jej rodzice zdecydowali się na emigrację do Kanady – i tam Cattrall spędziła pierwszych 11 lat życia. Wtedy wraz z mamą wróciła do Anglii, by zaopiekować się chorą babcią.
Już wtedy wiedziała, że chciałaby zostać gwiazdą. Uczęszczała do London Academy of Music and Dramatic Art, gdzie pobierała lekcje aktorstwa. Pięć lat później wróciła do Kanady, by ukończyć liceum. W 1972 roku wyprowadziła się do Nowego Jorku, by dalej uczyć się przyszłego zawodu i rozpocząć wielką karierę.
Kariera na ekranie
Na ekranie zadebiutowała w 1975 roku, w „Różyczce” Otto Premingera. Później przez kilka lat grywała w filmach telewizyjnych i serialach, czekając na swoją wielką szansę.
Wystąpiła między innymi w „Haraczu”, „Powrocie muszkieterów”, „Akademii policyjnej”, „Wielkiej drace w chińskiej dzielnicy”, „Manekinie”, „Star Trek VI: Wojna o pokój” czy „Crossroads - Dogonić marzenia”.
Największy rozgłos przyniosła jej jednak rola Samanthy Jones w „Seksie w wielkim mieście”, serialu emitowanym od 1998 do 2004 roku.
Z dala od schematów
Chociaż Cattrall szybko okrzyknięto hollywoodzką pięknością, ona sama przyjmowała podobne komplementy z dużą dozą sceptycyzmu.
Aktorka wyznawała również, że na jakiś czas dała się wpędzić w tę pułapkę pogoni za idealnością – ale wkrótce uznała, że nie chce się zmieniać pod czyjeś dyktando i woli pozostać sobą.
''Wyglądam jak kobieta''
Upływ czasu jej nie przeraża, nie zamierza też słuchać producentów, którzy próbują ingerować w jej wygląd.
- Nie noszę rozmiaru zero, nie jestem super szczupła. Jestem kobietą, która wygląda jak kobieta – mówiła.
* - Wyglądam na swój wiek, ale to w porządku, nie chciałabym znowu mieć 20, 30 czy nawet 40 lat* – zapewniała. - Czasem stosuję botoks, żeby wygładzić zmarszczkę między brwiami, ale to wszystko. Nie zamierzam robić sobie żadnych operacji, bo boję się, że spojrzałabym w lustro i nie poznałabym siebie.
Mężczyźni za nią szaleją
Mężczyznom chyba podoba się ta naturalność Cattrall. Aktorka miała wiele romansów, między innymi z kanadyjskim ministrem Pierrem Trudeau, aktorem Danielem Benzalim czy muzykiem Geraldem Casalem.
Za mąż wychodziła trzy razy. W 1977 roku poślubiła Larry'ego Davisa, ale małżeństwo zostało anulowane po dwóch latach. W 1982 roku wyszła za Andre J. Lyson. Rozstali się w 1989 roku. Rok później złożyła przysięgę małżeńską muzykowi Markowi Levinsonowi, ale i ten związek nie przetrwał – rozwiedli się w 2004 roku.
Największa miłość
Aktorka nie żałuje, że żaden z jej związków nie przetrwał.
* - Byłam zakochana niemal przez całe moje życie, ale tą miłością zawsze była moja praca*– wyznawała.
I choć śmiała się, że teraz czekają ją głównie role matek i żon, wcale nie czuje się mniej seksowna.
- Seksapil to kwestia pewności siebie – twierdziła, wśród swoich idolek wymieniając Helen Mirren i Judi Dench.
Ostatnio Cattrall można było oglądać w serialu „Sensitive Skin”. Na razie nie zdradziła swoich dalszych planów zawodowych.(sm/gol.)