Kino samochodowe w czasach pandemii. Lepsze od oglądania na sali?

Pandemia koronawirusa wywróciła do góry nogami harmonogram premier filmowych. Choć większość kin wznowiła już działalność, na próżno szukać w ich repertuarze nowości. Dobrą alternatywą dla letnich seansów może być kino samochodowe. Postanowiłam sprawdzić to na własnej skórze. Nie spodziewałam się, że pokaz będzie tak profesjonalnie zorganizowany.

Kino samochodowe cieszy się coraz większą popularnością.
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Marta Ossowska

Jestem uzależniona od seansów w kinie. Przynajmniej tak myślałam do marca, kiedy z dnia na dzień zamknięto wszystkie moje ulubione miejscówki. Pozostało mi tylko oglądanie filmów w domu, do którego po kilku tygodniach przywykłam. Jednak wciąż z utęsknieniem czekałam na możliwość seansu w innym miejscu niż własna kanapa.

Gdy zniesiono część restrykcji, co umożliwiło organizację seansów plenerowych, zdecydowałam się na kino samochodowe. Dotąd miałam z nim złe doświadczenia. Zwykle, aby zająć autem dobre miejsce trzeba przybyć na miejsce pokazu odpowiednio wcześniej. Dodatkowo pojawiają się problemy z nagłośnieniem i jakością obrazu.

Zobacz: Kino samochodowe pod Stadionem Narodowym

Pierwsze podejście do kina samochodowego w czasach pandemii odstraszyło mnie na etapie zapoznawania się z regulaminem. Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn w zamkniętych autach mogły znajdować się tylko 2 osoby, a cena 60 zł wydawała się zbyt wygórowana.

Na szczęście udało mi się znaleźć innego organizatora kina samochodowego, który proponował bardziej korzystne warunki. W trakcie oglądania filmu w aucie mogło być tyle osób, ile to możliwe, choć cena była uzależniona od liczby pasażerów. Sam kierowca zapłaciłby 25 zł, z 1 pasażerem 35 zł, z 2 - 45 zł, z 3- 55 zł, a z 4 tylko 60 zł. Czyli im więcej osób, tym korzystniejsza cenowo oferta. Wychodzi nawet taniej niż w tradycyjnych kinach w dużych miastach.

Podjeżdżając na miejsce seansu, przywitali mnie pracownicy obsługi w maseczkach. Pasażerom zmierzono temperatury, sprawdzono bilety i zasugerowano właściwe miejsce postoju. Większe auta były kierowane do dalszych rzędów, tak aby nie zasłaniały obrazu widzom-pasażerom w mniejszych pojazdach.

Odpadło też zmartwienie o nagłośnienie. Dźwięk był emitowany na określonej częstotliwości, którą odbierano przez radio samochodowe. Choć film był emitowany z napisami, nic nie zakłócało ich widoczności. Do momentu aż rozpadał się deszcz.

Obraz
© Archiwum prywatne

Jednak największą wadą pokazu w kinie samochodowym było to, że naprzeciwko ekranu projekcyjnego mieścił się mocno podświetlony banner, na którym wyświetlały się ruchome reklamy. Choć początkowo odwracało to uwagę od filmu, światło nie odbijało się na projektorze, więc można było przyzwyczaić się do tej niedogodności.

Niestety, kiedy już przekonałam się do kina samochodowego okazało się, że na początku lipca organizator rezygnuje z pokazów w Trójmieście. Wydaje mi się to nietrafioną decyzją. Przecież sezon wakacyjny dopiero się zaczyna, a wielu Polaków w czasie pandemii nie zdecyduje się na zagraniczny urlop i pozostanie nad polskim morzem.

Dla spragnionych filmowych atrakcji pozostają pokazy plenerowe. Tych na pewno nie zabraknie latem zarówno w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach.

Wybrane dla Ciebie
Kate Winslet o dziwnej sytuacji z Eminemem. "Nigdy o tym nie mówiłam"
Kate Winslet o dziwnej sytuacji z Eminemem. "Nigdy o tym nie mówiłam"
Zwrot akcji przed ślubem. W rolach głównych gorący duet
Zwrot akcji przed ślubem. W rolach głównych gorący duet
Gorszy od najgorszego. Ten film miał bić rekordy popularności
Gorszy od najgorszego. Ten film miał bić rekordy popularności
Russell Crowe uderza w "Gladiatora 2". Poszło o kluczowy wątek
Russell Crowe uderza w "Gladiatora 2". Poszło o kluczowy wątek
Macaulay Culkin wymyślił kontynuację "Kevina samego w domu". "Wpadłem na pomysł"
Macaulay Culkin wymyślił kontynuację "Kevina samego w domu". "Wpadłem na pomysł"
Schudł niemal 80 kg. "Teraz mogę lecieć samolotem na środkowym miejscu"
Schudł niemal 80 kg. "Teraz mogę lecieć samolotem na środkowym miejscu"
Cynthia Erivo z historyczną nominacją do Złotych Globów. "Nie chcę być ostatnią, której to się przytrafi"
Cynthia Erivo z historyczną nominacją do Złotych Globów. "Nie chcę być ostatnią, której to się przytrafi"
Premiera za pół roku. W kinach pokażą pierwsze 6 minut superprodukcji
Premiera za pół roku. W kinach pokażą pierwsze 6 minut superprodukcji
Arkadiusz Jakubik: "Ten bohater przeorał mnie emocjonalnie"
Arkadiusz Jakubik: "Ten bohater przeorał mnie emocjonalnie"
"Przychodzi moment, kiedy się rozpadasz". Aktor musiał przestać udawać
"Przychodzi moment, kiedy się rozpadasz". Aktor musiał przestać udawać
"Przerażający". Tak koniec świata nie został jeszcze pokazany
"Przerażający". Tak koniec świata nie został jeszcze pokazany
"To jedyna opinia, na której mi zależało". Porażka nie boli Sydney Sweeney?
"To jedyna opinia, na której mi zależało". Porażka nie boli Sydney Sweeney?
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟