Kinowe kłopoty Ricky'ego Gervaisa

Brytyjski komik, znany najlepiej z roli w serialu "Biuro", nie czuje się komfortowo, kiedy widzowie rozpoznają go podczas seansów.

- Nie mogę już chodzić do kina - skarży się Gervais. - Ktoś zawsze odwraca się i mówi, "To on, prawda? To ten z "Biura". Teraz oglądam filmy dopiero kiedy wychodzą na DVD.

Aktor jest się również zniechęcony upodobaniem widowni do chrupania popcornu w czasie oglądania filmów.

- Popcorn powinien by w kinach zabroniony - przekonuje Anglik. - W ogóle jedzenie powinno być zabronione. To takie denerwujące. Te filmy kosztowały setki milionów dolarów, a później ktoś przychodzi na nie, żeby sobie zjeść. Poza tym, wyłączajcie telefony. Telefony też powinny być zabronione.

Amerykańscy widzowie mogli podziwiać Ricky'ego Gervaisa we wrześniu 2008 roku w obrazie "Ghost Town".