Jennifer Lopez jest ostatnio bardzo niepocieszoną osobą. Twierdzi, że wszyscy w niej widzą tylko słodkiego kociaka i nie oczekują niczego więcej poza ładnym wyglądem. "Kiedy byłam nastolatką, bardzo się wstydziłam z powodu swoich nóg, bo byłam pewna, że się nikomu nie podobają - mówi Jennifer. - Teraz wszystkim się podobają, ale martwię się tym, że oprócz nich nikt nie widzi we mnie nic interesującego".
Aż się prosi życzyć młodej gwieździe, aby w całej swojej karierze miała tylko takie problemy.