Kristen Dunst dorastała przed kamerą
Kristen Dunst niewzruszenie twierdzi, że jej transformacja z dziecka w dorosłą kobietę zakończy się sukcesem. Znana z filmu "Virgin Suicides" aktorka gra obecnie u boku Tobey'a Maguire w "Spidermanie".
31.05.2001 02:00
Od czasu swojego debiutu w "Little Woman", kiedy była jeszcze małą dziewczynką Kirsten zagrała w 30 filmach. Dziś dziewiętnastoletnia aktorka zdaje sobie sprawę z pułapek związanych ze zdobyciem sławy w bardzo młodym wieku i mówi, że wiele nauczyła się na przykładzie Maculay'a Culkina, który jako dziecko odniósł wielki sukces rolą w filmie "Kevin sam w domu", ale nie udało mu się go już powtórzyć, kiedy dorósł.
Dunst mówi: Pracuję w showbiznesie od małego dziecka. Rosłam przed kamerą, dlatego wiem więcej niż ktokolwiek inny na temat presji, która tu panuje. Udało mi się z powodzeniem zmienić się z dziecka w dorosłą aktorkę, więc jestem szczęściarą. Myślę, że kluczową rolę odegrał tu fakt, że rosłam na oczach publiczności w takich serialach jak "Ostry dyżur". To sprawiło, że ludzie mnie zaakceptowali.