Kristen Stewart i Nicholas Hoult w roku 1984
Nowy film Drake'a Doremusa, w którym zagrają Kristen Stewart i Nicholas Hoult, będzie kolejną adaptacją powieści "1984" George'a Orwella.
W październiku ubiegłego roku reżyser poinformował, że w jego nowym projekcie zagrają Stewart i Hoult, jednak do tej pory nie zdradzał, o czym będzie film. Dziś wiemy już, że będzie to uwspółcześniona wersja historii przedstawionej w powieści "1984" Orwella. Doremus, twórca filmów "Like Crazy" i "Breathe In", zapewnia, że także i tym razem postawi na improwizację w niemal każdej scenie, podobnie jak w swoich poprzednich projektach. Dla Stewart i Houlta oznacza to więc nowe wyzwanie.
- Jestem przerażona - przyznała aktorka. - Nie wierzę, że się na to zgodziłam. Choć ten film opiera się na dość prostej koncepcji, jest bardzo ambitny. To historia wielkiej i trudnej miłości. Ufam Drake'owi i wiem, że wszystko wyjdzie naturalnie i prawdziwie, choć z początku mocno się opierałam. Nie chciałam się zgodzić na tę rolę, ale on nie przyjmuje odmowy.
Przypomnijmy, że antyutopia "1984" przedstawia historię Winstona Smitha, mężczyzny żyjącego w totalitarnym świecie kierowanym przez Wielkiego Brata. Winston podejmuje beznadziejną walkę z systemem, próbując zdobyć chociaż namiastkę wolności dla siebie i ukochanej Julii.
Nicholas Hoult zagra Winstona, a Stewart - Julię. Powieść Orwella była przenoszona na duży ekran już dwukrotnie - w latach 1956 i 1984.