Trudności na planie
Aktorzy przyznawali, że praca na planie była dla nich ogromnym wyzwaniem - zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Caviezel opowiadał, że podczas zdjęć wiele wycierpiał i nabawił się poważnych kontuzji, ale oczywiście nawet przez moment nie pomyślał, by zrezygnować z pracy.
- Ktoś uderzył w krzyż, a moje lewe ramię wskoczyło ze stawu – wspominał w wywiadzie przeprowadzonym przez Christiana Stelzera kręcenie jednej ze scen. - Przy tym nagłym okropnym bólu straciłem równowagę i upadłem, a krzyż przygniótł mnie do ziemi. Uderzyłem twarzą w piaszczystą ziemię i w tym samym momencie wytrysnęła mi krew z nosa i z ust.
W dodatku było tak zimno, że nieustannie chorował, zwłaszcza że nosił tylko zwykłą, cienką szatę.
- Przy biczowaniu zostałem dwa razy uderzony pejczem i miałem ranę długą na 14 cm, moje płuca były pełne wody, zachorowałem na zapalenie płuc – dodawał.