Kto uratuje Don Kichota?

Andrew Davis (zdj. AFP), reżyser wzlotów (Ścigany)
i upadków (Na własną rękę)
prowadzi rozmowy na temat przejęcia rodzącego się w bólach 'The Man Who Killed Don Quixote', filmu, który wcześniej miał reżyserować Terry Gilliam.

Davis jest bardzo zainteresowany projektem, ale, jak sam przyznaje, '_**waha się, bo jest to bardzo skomplikowana historia**_'

Twórca jest przede wszystkim speszony faktem, że ta historia należy już do całego świata i każdy ma jakieś jej wyobrażenie. 'Trudno będzie sprostać takiemu wyzwaniu. Stąd, jeżeli w ogóle opowiadać o Don Kichocie, to dobrze'.

Reżyser przyznaje, że najbardziej chciałby zrealizować z aktorami, którzy może nie przyciąją widowni, ale mają osobowość i talent - na przykład Jonem Voightem lub Johnem Leguizamo, wie jednak, że ich nazwiska mogą utrudnić zebranie, niezbędnego przy tej historii wielkiego budżetu. Stąd najlepiej, gdyby do projektu chciał powrócić łączący sławę i talent Johnny Depp.

'Jeżeli Johnny by się zgodził, pewnie bym się nie wahał' powiedział Davis.

źródło: Moviehole