"Znosił nieludzkie tortury"
Jednak bohaterska akcja nie miała pozytywnego zakończenia. Którejś nocy bracia i ich towarzysze zostali otoczeni przez wojsko.
- *Gdy już staliśmy pod ścianą i bezpieka po kolei ujawniała nasze prawdziwe dane, szeptem ustaliliśmy z Ludwikiem, że nie przyznajemy się do przynależności do AK. Wtedy groziło za to ciężkie, długoletnie więzienie, a może nawet i czapa *– opowiadał aktor. Tyle że Ludwik nie zachował się tak, jak uradzili.
- Mój brat od razu oświadczył przesłuchującym, że był żołnierzem Armii Krajowej i jest z tego dumny. Starali się mu wybić tę Armię Krajową razem z zębami. Znosił nieludzkie tortury, sadzanie na nodze od stołka, która wbijała się w odbyt, bicie prętem po piętach, polewanie wodą przy otwartym oknie i mrozie. I to wszystko przez jego gadulstwo – kwitował.