Lesley Manville - jedna z najbardziej tajemniczych aktorek Hollywood

Lesley Manville - jedna z najbardziej tajemniczych aktorek Hollywood
Źródło zdjęć: © Getty Images

Skromna, zdystansowana, nigdy nie zabiegała o popularność; wywiadów z reguły nie udziela, o swoich prywatnych sprawach - a była żoną Gary'ego Oldmana - nie chce opowiadać, twierdząc, że nikogo nie powinno interesować cudze życie.

Przed kamerami i na scenie pojawia się od wielu lat, zdobywa nagrody i świetne recenzje, a mimo to tak naprawdę mało kto kojarzy jej nazwisko.

Lesley Manville zupełnie to jednak nie przeszkadza - rozgłos uważa za zupełnie niepotrzebny dodatek do pracy aktora. Hollywood nie jest łaskawe dla dojrzałych kobiet, na szczęście Lesley, która właśnie skończyła 62 lata, udowadnia, że talent nie zna metryki.

1 / 5

Rola życia

Obraz
© Getty Images

Teraz jednak o aktorce zrobiło się głośno - wszystko za sprawą filmu "Nić widmo" w reżyserii Paula Thomasa Andersona, w którym wystąpiła u boku Daniela Day-Lewisa. Za swoją rolę otrzymała nominację do nagrody BAFTA oraz nominację do Oscara.

Angaż przyjęła od razu - reżyser zadzwonił do niej, mówiąc, że napisał właśnie scenariusz i chciałby, żeby zagrała w jego filmie wraz z Day-Lewisem.
- Nie musiał dodawać nic więcej - śmiała się.

2 / 5

Urodzona artystka

Obraz
© ONS.pl

W dzieciństwie Manville chciała zostać śpiewaczką operową, później rozmyślała o karierze tancerki, aż wreszcie zdecydowała się na aktorstwo.

Zaczynała od występów w Royal Court Theatre, gdzie nabywała pewności siebie i, dzięki wsparciu bardziej doświadczonych kolegów, rozwijała swoje umiejętności. Szybko pokochała scenę i nie ukrywała, że teatr ceni znaczniej bardziej niż film, chociaż, naturalnie, kiedy pojawiły się propozycje występów przed kamerami, nie odmówiła.

3 / 5

Zawodowe wybory

Obraz
© Getty Images

Podkreślała, że zależy jej na tym, by nie dać się wepchnąć do szufladki, grać jak najbardziej zróżnicowane postacie, stale się zmieniać i rozwijać artystycznie.

Zaczynała od serialu "Emmerdale Farm". W 1985 r. dostała rolę w filmie "Taniec z nieznajomym". Grywa zazwyczaj w produkcjach telewizyjnych ("Północ Południe", "Powrót do Cranford") albo kinie artystycznym. Wśród swoich ulubionych reżyserów wymienia Mike'a Leigh. Rzadko pojawia się w hollywoodzkich hitach, chociaż rolę w "Czarownicy" przyjęła bez żadnego wahania, opowiadając później, że na planie filmowym bawiła się doskonale.

4 / 5

Chroni swoją prywatność

Obraz
© ONS.pl

Dziennikarzy trzyma na dystans - jeśli już udziela wywiadów, mówi o swojej pracy, odmawiając odpowiadania na pytania osobiste. Nie znosi mediów społecznościowych i uważa, że aktorzy, którzy budują na nich swoją karierę, popełniają ogromny błąd.

Jej wielką miłością był Gary Oldman - pobrali się, ale już po dwóch latach aktor zostawił swoją żonę i malutkiego synka. Manville, choć miała do niego żal, nigdy nawet słowem nie wypowiedziała się o ich rozstaniu, twierdząc, że do głowy by jej nie przyszło, by wywlekać swoje prywatne sprawy na światło dzienne.

5 / 5

Teatr przede wszystkim

Obraz
© Getty Images

Obecnie Manville można oglądać w serialach "Harlots" oraz "Mum", pojawi się również w krótkometrażowym "The Agency".

Twierdzi, że chociaż ma już ponad 60 lat, nie narzeka na brak interesujących ról - przeciwnie, teraz, kiedy jest bardziej świadoma siebie, uważa, że jest znacznie lepszą aktorką i może dokonywać o wiele lepszych wyborów zawodowych.

Stale też występuje na scenie, co daje jej mnóstwo energii i sił do działania.
- Teatr jest cudowny. Nie ma żadnych powtórek ani cięć, trzeba dawać z siebie wszystko - mówiła.

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)