Letitia Wright jest przeciwniczką szczepień. Zalała ją fala hejtu, musiała zareagować
Letitia Wright obawia się szczepionek. Kiedy umieściła na Twitterze materiał przestrzegający przed remedium na covid, znalazła się pod ostrzałem. Nie wytrzymała, usunęła antyszczepionkowe wpisy wraz z całym kontem.
08.12.2020 10:48
Letitia Wright, gwiazda "Czarnej Pantery” i "Player One", przez wiele dni próbowała bronić kontrowersyjnego filmu antyszczepionkowego, którym podzieliła się na Twitterze. Poświęciła naprawdę dużo czasu na udzielenie odpowiedzi swoim krytykom. „Masz pełne prawo zadawać pytania o to, co wchodzi w twoje ciało i zadawać pytania, dopóki nie poczujesz, że jesteś gotowy” - tłumaczyła z przekonaniem.
Mocno przerysowany sceptycyzm (zwłaszcza wypowiedź o dzieciach, które na skutek szczepień będą mieć 11 palców u rąk u nóg), nie mógł przejść bez echa. Wśród rosnącego oburzenia Wright cały czas próbowała przekonywać do słuszności publikacji: „Moim zamiarem było nikogo nie skrzywdzić, moim JEDYNYM zamiarem opublikowania filmu było to, że wzbudziło to moje obawy co do zawartości szczepionki i tego, co wprowadzamy do naszych ciał” - pisała na Twitterze. - "Nic więcej."
Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
Letitia Wright publiczną dyskusję na temat szczepień zaczęła jednak nie od własnych stonowanych wypowiedzi, a od przytoczenia bardzo stronniczego i kontrowersyjnego filmu Tomiego Arayomi. Poza opiniami podważającymi stanowisko WHO, filmik zawierał także przesłanie transfobiczne.
Don Cheadle, kolega z planu z "Avengers: Koniec gry", który przypadkowo wpadł na bałagan pod postem Wright, postanowił w końcu, że musi z aktorką porozmawiać prywatnie. Nie wiadomo czy doszło do ich spotkania. Zwykle aktywny w social mediach aktor nagle zamilkł, a Wright dezaktywowała swoje konto na Twitterze. Trzeba tu podkreślić, że niezależnie od stosowności jej postu, w ostatnich dniach Letitię Wright zalała niespotykana fala hejtu.