List Otwarty twórców filmu polskiego
Artyści i twórcy, w tym między innymi: Andrzej Wajda (na fot.), Jerzy Kawalerowicz, Agnieszka Holland, Jan P. Kaczmarek, Jerzy Hoffman, Janusz Morgenstern, Ewa Braun, Juliusz Machulski, Krzysztof Zanussi, Wojciech Marczewski, Cezary Pazura, Janusz Majewski, Radosław Piwowarski, Marcel Łoziński, Edward Żebrowski, Jacek Bromski, Krzysztof Krauze, Bogusław Linda oraz wiele innych osób ze świata polskiej kultury filmowej (pełna lista poniżej), wystąpiło z Listem Otwartym dotyczącym Ustawy o kinematografii. Oto on:
14.04.2005 17:07
"Szanowni Państwo,
Żyjemy w dobie kultury obrazu, w której przekaz filmowy zajmuje coraz ważniejszą pozycję. Jego dostępność i docieralność powodują, że w świecie, w którym dominuje przekaz medialny, film staje się głównym nośnikiem kultury narodowej. W zjednoczonej Europie, tyglu narodów, języków i kultur, odmienność stała się wartością, a jej zachowanie i kultywowanie celem każdego narodu. Warto pamiętać, że także nasza kultura narodowa a zatem i kinematografia nabierają nowego wymiaru - stają się częścią dorobku całej Europy.
Niestety, kryzys, w jakim znajduje się polska kinematografia nieuchronnie prowadzi do jej zaniku. Europa już dawno zdała sobie sprawę z tego, że kultury narodowej, w tym kinematografii, nie można traktować w kategoriach wolnego rynku i trzeba ją wspierać. Służą temu liczne rozwiązania, które nakładają obowiązki wspierania kinematografii na wszystkich czerpiących zyski z rynku audiowizualnego.
Polska kinematografia bez ustawy opartej na sprawdzonych, europejskich standardach, bez jasnego systemu wspierania produkcji filmowej, ale także promocji filmu i kina, nie ma szans na istnienie. Traci szansę na korzystanie z europejskich funduszy. Dlatego też polska ustawa, na wzór rozwiązań europejskich, włącza w finansowanie kinematografii wszystkich uczestników rynku audiowizualnego.
Zaproponowanemu w ustawie systemowi finansowania, przeciwstawiają się komercyjni nadawcy telewizyjni. Jednocześnie działając na rynku koncesjonowanym w warunkach ograniczonej konkurencji, czerpią z tego rynku najwięcej zysku. W zamian za ułatwienia w biznesie przyznane przez Państwo, na nadawcach powinny więc spoczywać dodatkowe obowiązki - współudział w tworzeniu kultury narodowej. Takie deklaracje padały we wnioskach koncesyjnych wszystkich mediów i niestety pozostały pustymi deklaracjami.
Przyszłość polskiego kina wymaga zajęcia wspólnego stanowiska oraz szybkich i zdecydowanych działań. Szerokie poparcie dla ustawy będzie oznaczać opowiedzenie się za przyszłością polskiego kina i polskiej kultury narodowej."
*Lista osób podpisanych pod listem znajduje się na stronie Agencji Headlines.Lista osób podpisanych pod listem znajduje się na stronie Agencji Headlines.*