Luc Besson i kobieta-anioł w Polsce

Francuski reżyser Luc Besson przyjechał do Polski, by promować swój nowy film Angel-A. Towarzyszy mu grająca główną rolę kobiety-anioła Rie Rasmussen. Besson zapowiada, że kończy z reżyserią.

Luc Besson i kobieta-anioł w Polsce

Angel-A 17 marca wejdzie na nasze ekrany pod patronatem medialnym Wirtualnej Polski. Ten czarno-biały film to psychoterapeutyczna baśń, rozgrywająca się we współczesnym Paryżu. Kobieta-anioł zostaje zesłana na Ziemię, żeby pomóc niedoszłemu samobójcy odnaleźć sens życia.

Luc Besson zrealizował ten film po sześcioletniej przerwie w reżyserowaniu. I choć sprawiło mu to przyjemność, zastanawia się nad „emeryturą” od tego zajęcia.. ZOBACZ GALERIĘ CZARNO-BIAŁYCH ZDJĘĆ Z FILMU 'ANGEL-A' – Jest film, i jest reszta, czyli życie – więc będę robił całą tę resztę – wyjaśnił 46-letni reżyser.

– Mój film jest opowieścią o przeciwieństwach, o jin i jang. Zastosowanie tylko dwóch kolorów pomogło mi popchnąć historię w odpowiednim kierunku – baśni, marzenia, poezji – mówił Besson.

Jak podkreślił reżyser, jednym z głównych bohaterów Angeli-A jest Paryż, gdzie rozgrywa się akcja. Istotna była dla niego przychylność lokalnych władz, które pozwoliły np. ustawić 10- metrowy dźwig w okolicy katedry Notre Dame.

Mer Paryża widział już mój film. Miał łzy w oczach – pochwalił się Besson.

Dodał, że ostatni film, który zrobił to rzeczywiście Angela-A, ale na ekrany wejdzie jeszcze animacja jego autorstwa pt. „Artur i Minimki”.

Główną rolę żeńską, anielicę Angelę, gra nieznana szerszej publiczności Rie Rasmussen. Aby móc ją zagrać skandynawska aktorka przeszła intensywny, 3-miesięczny kurs języka francuskiego. Jak powiedziała, praca nad postacią Angeli nie należała do najłatwiejszych.

– Moja bohaterka ma 300 lat i za sobą życie w kilku wcieleniach. Musiałam wziąć to wszystko pod uwagę – tłumaczyła Rasmussen.

Nastrojową muzykę do filmu napisała Anja Garbarek, córka znanego norweskiego saksofonisty polskiego pochodzenia Jana Garbarka. Anja przyznała, że nie zna Polski zbyt dobrze, ale już podczas pierwszej wizyty kilka lat temu poczuła silnie, że tu są jej korzenie.

Artystka, żartowała, że w Polsce jest bardzo dużo kobiet podobnych do niej, mimo że w Norwegii mówią, że wygląda na Skandynawkę. Ponadto jak zauważyła cała jej rodzina ma bardzo żywiołowy – wcale nie skandynawski, lecz polski, czyli jak to ujęła „południowy” – temperament.

Na zdjęciu: Rie Rasmussen i Jamel Debbouzez, odtwórca głównej roli w "Angel-A".

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)