Małgorzata Lorentowicz: odejście męża było ogromnym ciosem
Piękna i zdolna
Wielu krytyków uważa Małgorzatę Lorentowicz za jedną z najlepszych i charakterystycznych artystek polskiego kina.
– Była tak wspaniała, była tak piękną i elegancką panią, świetną aktorką. Była zachwycająca, kochaliśmy się w niej wszyscy – pisała na swojej stronie Krystyna Janda.
Od najmłodszych lat Lorentowicz doskonale wiedziała, co chce robić w życiu - aktorstwo ją pasjonowało, dlatego też nikt się nie dziwił, gdy po maturze złożyła papiery do warszawskiej szkoły teatralnej.
Profesorowie byli nią zachwyceni i od razu rozpoznali, że mają przed sobą przyszłą gwiazdę. Lorentowicz, wówczas szczupła i ponętna blondynka, po otrzymaniu dyplomu została zasypana propozycjami i od razu trafiła na scenę. Na ekranie zadebiutowała w 1954 roku, niewielką rólką w "Pod gwiazdą frygijską".