Mało romantyczny Denzel Washington
Denzel Washington wyznał, że czuje się niezręcznie w romantycznych sytuacjach.
Dowodem na to może być sposób, w jaki aktor oświadczył się swojej obecnej żonie. Po sześciu latach znajomości, Washington zaproponował jej małżeństwo...przez telefon.
- Ona była w Los Angeles, ja w Nowym Jorku, a wtedy po prostu poczułem, że to odpowiedni moment na oświadczyny - tłumaczy aktor. - Nie jestem najlepszy w dawaniu prezentów i układaniu płatków róż na łóżku.
Washington oświadczył również, że został aktorem przez przypadek. W szkole teatralnej zaproponowano mu rolę w sztuce "Otello", która okazała się punktem zwrotnym w jego życiu: - Najbardziej podniecał mnie fakt, że ludzie zapłacili, żeby mnie zobaczyć.
Najnowszy film Denzela Washingtona, "Déjà Vu", będzie miał polską premierę 5 stycznia.