"Mały książę": Arcydzieło o niezwykłej wizualności [RECENZJA]

Obraz
Źródło zdjęć: © East news

*"Mały książę" Marka Osborne’a to przede wszystkim arcydzieło o niezwykłej wizualności. Twórca "Kung Fu Pandy" złożył hołd klasycznym ilustracjom Antoine de Saint-Exupery’ego i zachował kreskę, którą wszyscy znamy z kanonicznego wydania książki. Nie znaczy to jednak, że reżyser był niewolnikiem literackiego pierwowzoru.*

Mierząc się z książką przetłumaczoną na 270 języków, będącą częścią dzieciństwa, która z powodzeniem działa także w dorosłości, Osborne musiał czuć dreszczyk emocji i adrenalinę. „Małego księcia” łatwo zepsuć, bo łatwo obdarzyć go sentymentem, nie potrafić się do niego zbliżyć, nie zaryzykować żadnej zmiany, tylko wiernie podążać za powieścią kojarzoną z konkretną estetyką. Estetyką, którą narzucił dawno temu sam autor, własnoręcznie wykonując do swojej opowieści ilustracje – pozostające po dziś kanonicznym wyobrażeniem napisanej przez niego historii.

Film Osborna to spotkanie dwóch wrażliwości. Sam reżyser pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i „Kung Fu Pandą” udowodnił, że raczej mu bliżej do rozumienia animacji jako tworu popkultury. Z kolei powieść (podobnie zresztą jak środki finansowe) pochodzą z Francji, sugerując, że filmowy „Mały książę”, najdroższa animacja w historii francuskiej kinematografii, szykuje się na podbój obu rynków, europejskiego i amerykańskiego. Biorąc to pod uwagę, Osborne dokonał w literackim pierwowzorze zmian, zdejmując z powieści de Saint-Exupery’ego nieco filozoficznego ducha i dobudowując mu strukturę bliższą hollywoodzkiej produkcji. Przeobrażeniu uległ chociażby punkt widzenia – historia Małego Księcia jest opowiadana z boku, przez osoby trzecie. Przewodnikiem po jego świecie staje się więc nie tytułowy bohater, a dopisana przez Osborne’a postać, dziewczynka wychowywana przez ambitną matkę.

Zachwianiu uległy także emocje – w książce powściągliwe, w filmie bliższe hollywoodzkim standardom. W „Małym Księciu” nie brakuje momentów do śmiechu, wzruszenia i trwogi, a wszystkie one zostały odmierzone z pieczołowitością i podług miary amerykańskiego kina. Można narzekać, że nieco zabiło to zadumanego egzystencjalnie ducha oryginału, ale Osborne swoje zmiany przeprowadził z wyczuciem. Nawet tykając klasyczną powieść i dokonując na niej przeróbek, wciąż zachowywał się ostrożnie i z wyczuciem – wszelkie adaptacje do współczesności wyglądają u niego naturalnie. Marudom natomiast z pewnością reżyser utarł nosa niezwykłą estetyką swojego filmu – przepięknymi zdjęciami i zgrabnie skonstruowanymi scenami na poziomie najlepszych animacji ostatnich lat. Mimo więc, że ekranizacja „Małego Księca” to filmem nieoczywistym, odważnie postępującym sobie z oryginałem i z pewnością pozostawiającym otwartą furtkę następnym ekranizacjom tej samej książki, w żadnym wypadku nie można powiedzieć, że Osborne tym filmem
zawiódł.

Ocena: 7/10

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Czy Jamesa Camerona czeka finansowy cios? "Avatar 3" pod lupą
Czy Jamesa Camerona czeka finansowy cios? "Avatar 3" pod lupą
Kevin Spacey stanie przed sądem. Trzy nowe pozwy
Kevin Spacey stanie przed sądem. Trzy nowe pozwy
"On też mnie uderzył". Posłał Stallone'a na dwa tygodnie do szpitala
"On też mnie uderzył". Posłał Stallone'a na dwa tygodnie do szpitala
Żona Willisa o świętach, odkąd Bruce jest chory: "są inne"
Żona Willisa o świętach, odkąd Bruce jest chory: "są inne"
Macaulay Culkin już się tak nie nazywa. Oto jego pełne imię i nazwisko
Macaulay Culkin już się tak nie nazywa. Oto jego pełne imię i nazwisko
Wspomina związek. Zdradził, co robili każdego wieczoru w łóżku
Wspomina związek. Zdradził, co robili każdego wieczoru w łóżku
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟