Margot Robbie z mamą na premierze filmu "Babylon". Wszyscy zwrócili uwagę na jedno
Australijska aktorka wkrótce może powalczyć o Oscara. Wszystko za sprawą nowego filmu Damiena Chazelle "Babylon", w którym Margot Robbie gra główną rolę. Podczas amerykańskiej premiery gwiazda przyciągnęła uwagę fotoreporterów, choć wielu z nich bardziej było zainteresowanych jej mamą.
- To niezwykle rozpustna, szalona i dzika impreza, na której wiele osób nie miało nic na sobie lub miało bardzo mało. Było bardzo ostro. Nagle pomyślałam: 'To nie ujdzie nam na sucho!'. I naprawdę się wówczas przeraziłam. Nie miałam pewności, czy wolno nam to pokazać - tak Margot Robbie wspomina kręcenie jednej ze scen "Babylonu". Film zdaniem niektórych krytyków jest "najdziwniejszym i najbardziej rozpustnym listem miłosnym do Hollywood w jego historii".
Kopia Sharon Stone
Nie da się ukryć, że mama aktorki Sarie Kessler łudząco przypomina inną hollywoodzką ikonę. Przez moment niektórym mogło wydawać się, że Margot Robbie pojawiła się na ściance z Sharon Stone. Panie łączy nie tylko uroda i świetna forma, ale i wiek - Kessler jest zaledwie kilka miesięcy starsza od amerykańskiej sławy.
Odważna kreacja Margot Robbie
Pochodząca z Australii aktorka uchodzi za ikonę stylu. Każda jej kreacja na czerwonym dywanie przyciąga uwagę i staje się przedmiotem oceny tytułów modowych. Tym razem na premierze "Babylonu" Margot Robbie postawiła na czarną, awangardową kreację z kapturem i trenem u boku, za to z odsłoniętym brzuchem i nogami.
Najbardziej szalona rola w karierze
Nowy film twórcy "La la land" trafi do polskich kin 6 stycznia. Fabuła "Babylonu" rozgrywa się w latach 20. XX wieku w środowisku artystycznym. Na ekranie zobaczymy transformację w świecie filmowym: od kina niemego do udźwiękowionego, co dla niektórych aktorów okaże się gwoździem do trumny ich karier. Mimo kiepskich pierwszych recenzji, Margot Robbie dostała za swoją rolę nominację do Złotych Globów. Czy powalczy też o Oscara? O tym przekonamy się dopiero 24 stycznia.