Mel Gibson gotowy na włamanie

Aktor zdaje sobie sprawę, że włamania i napaści nie są rzadkością i jest gotów skonfrontować się z przestępcami, jeśli tylko... nie prześpi ich "wizyty".

- Przez krótki czas zatrudniałem ochroniarzy, ale to straszna męka - tłumaczy Gibson. - Jeśli przyjdzie na ciebie kolej, to i tak nic z tym nie zrobisz. Jeśli ktoś wejdzie do mojego pokoju, gdy będę leżał w łóżku, to albo się obudzę, albo nie. Albo ja przyłożę z mu wielkiego kija lub z rewolweru, które mam ukryte w bezpiecznym miejscu, albo on mi przyłoży.

Gwiazdor uważa, że posiadanie broni w celu samoobrony stało się w ostatnich latach nieodzowne.

- W dzisiejszych czasach musisz być zaopatrzony - przekonuje.

Mel Gibson zakończył niedawno zdjęcia do komedii "The Beaver".