Michael Douglas chce zabić żonę
Michael Douglas chciałby zagrać w jednym filmie z żoną, Catherine Zetą-Jones, aby... móc ją zabić.
Gwiazdor uważa, że musiałby zagrać zabójcę, a nie kochanka, ponieważ widzowie nie lubią oglądać na ekranach romansu starszego mężczyzny z młodszą kobietą.
27.04.2007 07:03
- Byłbym czarnym charakterem, bo nikt nie lubi starszych kolesi u boku młodych kobiet- żartuje Douglas.- Znajdziemy młodzieniaszka do głównej roli, a ja będę złym facetem. I załatwię jedno z nich.
62-letni mąż 37-latki uważa również, że sceny miłosne z Zetą-Jones na ekranie nie wchodzą w rachubę.
- Jeśli chodzi o romans małżeńskiej pary w filmie, widowni to nie rusza - podsumował Douglas. - Bo wszyscy mają cały czas w pamięci fakt, że tych dwoje jest ze sobą cały czas.
Michaela Douglasa mogliśmy oglądać zeszłego lata w filmie "Strażnik". Catherine Zeta-Jones już wkrótce pojawi się na dużych ekranach w komedii "Życie od kuchni", której premierę zaplanowano na 7 września 2007 roku.