Mickey Rourke ma nadzieję na Oscara
Mickey Rourke zamierza zdobyć Oscara przed przejściem na emeryturę.
Podczas tegorocznej ceremonii wręczenia nagród Akademii Rourke był bliski zdobycia statuetki za rolę w dramacie "Zapaśnik". Ostatecznie Oscar powędrował do rąk Seana Penna, który zachwycił krytyków kreacją w obrazie "Obywatel Milk". Rourke nie traci jednak nadziei i nadal wierzy, że ludzie, którym wielokrotnie naraził się w przeszłości, pewnego dnia obdarują go Oscarem.
- Wiedziałem, że nie dostanę nagrody za "Zapaśnika" - wyznał aktor. - Nie ja, osoba z taką reputacją. Oscary przyznają ludzie z branży filmowej, a w przeszłości zadarłem z nimi wszystkimi. Byłem w tym dobry. Groziłem producentom, wrzeszczałem na reżyserów, nie pamiętałem nazwiska własnego agenta. Spaliłem wszystkie mosty. Ale nie martwcie się, na pewno kiedyś dostanę Oscara. Jeśli trafię na odpowiednią rolę i oddam się jej całym sercem, zasłużę sobie na niego.
Mickey Rourke zakończył niedawno zdjęcia do obrazu "Iron Man 2", którego polska premiera planowana jest na koniec kwietnia 2010 roku.