Międzynarodowy Festiwal "Filmvisage" w Białymstoku
W Białymstoku rozpoczął się w czwartek Międzynarodowy Festiwal Zawodów Filmowych i Telewizyjnych "Filmvisage". Do poniedziałku będą prezentacje filmowe, w tym kina niezależnego i klasyki gatunku, dyskusje o roli filmu, koncerty i benefisy aktorów.
W miasteczku filmowym, specjalnie zbudowanym na placu przed Teatrem Dramatycznym, będzie można zobaczyć zaplecze techniczne produkcji i pracę osób, których wysiłek i umiejętności składają się na gotowy film.
Impreza odbywa się w Białymstoku po raz pierwszy, organizuje ją stowarzyszenie "Filmforum", przy współpracy z miastem. Jak mówi jej pomysłodawca, kaskader Krzysztof Fus, idea została przeniesiona z Płocka, gdzie wcześniej odbyły się trzy edycje Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Cinemagic.pl.
Mimo przeniesienia imprezy do Białegostoku, w czerwcu tego roku w Płocku miała jednak miejsce kolejna edycja Cinemagic.pl. Za całokształt twórczości uhonorowano tam Jerzego Hoffmana, zaś za 45 lat pracy artystycznej - Jana Nowickiego.
Białostocki festiwal nosi imię Gustawa Holoubka. W czasie festiwalu widzowie będą też mogli obejrzeć filmy z jego udziałem, w ramach cyklu Gustaw Holoubek In Memoriam. Jeszcze przed oficjalnym otwarciem, od godzin przedpołudniowych w czwartek odbywają się projekcje filmów dla wszystkich zainteresowanych. W Teatrze Dramatycznym można zobaczyć klasykę kina rosyjskiego. W południe filmy oglądało tam ok. 20-30 osób. W kinie Forum Białostockiego Ośrodka Kultury trwają pokazy filmów nominowanych do Nagród Polskiego Kina Niezależnego im. Jana Machulskiego.
Krzysztof Fus nazywa imprezę "festiwalem trzaskających krzeseł". To nawiązanie do reakcji widzów w kinie, którzy najczęściej podnoszą się z foteli w momencie, gdy na ekranie pojawią się pierwsze napisy końcowe. Nie widzą wówczas nazwisk wielu osób, które współtworzą film. Stąd idea przyznawania w czasie festiwalu 'Gustawów', nagród im. Gustawa Holoubka, przedstawicielom zawodów filmowych. "Ten człowiek słynął z niesamowitego szacunku i atencji do wszystkich zawodów filmowych" - podkreślił Fus.
Pomnik Holoubka już stoi w foyer białostockiego teatru; wieczorem w czwartek będzie oficjalnie odsłonięty. To posąg autorstwa prof. Adama Myjaka z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie - wiernie odtworzona ze zdjęcia, siedząca w fotelu postać aktora.
Fotografia powstała podczas ostatniego publicznego wystąpienia aktora podczas jubileuszu 60-lecia pracy twórczej artysty. Posąg został wykonany z materiału, który jest mieszaniną tworzyw sztucznych i metalu. Waży ok. 100 kg i można go łatwo przenosić z miejsca na miejsce. Nie jest wykluczone, że w przyszłości powstanie muzeum filmowe, w którym znajdzie się i posąg i inne eksponaty, np. wyryte laserem w krysztale maski - twarze aktorów.