Mischa Barton w psychiatryku
Mischa Barton trafiła na oddział psychiatryczny po trzydniowym maratonie narkotykowym. Tak przynajmniej twierdzą znajomi gwiazdy.
Przed dwoma dniami policja zabrała aktorkę z jej domu w Hollywood i przewiozła na oddział kliniki Cedars-Sinai, gdzie Barton przebywa do chwili obecnej. Przyjaciele gwiazdy zdradzili, że kilka dni wcześniej Barton rzuciła się w wir imprezowego szaleństwa.
21.07.2009 03:33
- Mischa zafundowała sobie trzydniowy maraton z kokainą - oświadczył znajomy aktorki. - Baliśmy się, że przedawkuje. Jest w bardzo złym stanie psychicznym i fizycznym. Kończą jej się pieniądze, nie ma u boku partnera, a jej sposobem na wszystkie problemy są narkotyki i alkohol. Mischa stacza się po równi pochyłej.
Brytyjka zakończyła niedawno zdjęcia do horroru "Homecoming".