Mumia bije rekordy

Film "Powrót mumii", który w minioną sobotę, 5 maja wszedł na ekrany amerykańskich kin, zarobił w ciągu pierwszego weekendu 70,1 mln dolarów. Tym samym zanotował najlepsze otwarcie wszechczasów wśród filmów, które miały swoją premierę w zwykły (tzn. nie przedłużony) weekend.

Zepchnął na drugie miejsce "Gwiezdne wojny: Epizod I - mroczne widmo", które w 1999 roku zarobiły 64,8 mln dolarów. Wynik osiągnięty przez "Powrót mumii" jest też drugim w historii.

Jedynie Park jurajski: zaginiony śiwat, wchodząc na ekrany w przedłużony weekend w 1997, zarobił nieco więcej tj. 72,1 mln dolarów. Dla porównania film "Mumia" z 1999 roku (będący w gruncie rzeczy współczesną wersją klasycznego horroru z roku 1932) w ciągu pierwszego weekendu przyniósł wpływy kasowe w wysokości 43,4 mln dolarów. Stało się wtedy jasne, że nie obejdzie się bez sequela. Co ciekawe, żaden z filmów zajmujących kolejne miejsca w najnowszym notowaniu amerykańskiego box office nie zdołał przekroczyć bariery 10 milionów dolarów. Oto pierwsza dziesiątka w komplecie.