Natasza Urbańska uchyliła rąbka tajemnicy. Tego można spodziewać się w kolejnej części "365 dni"
Już niebawem na Netfliksa trafi kolejna część "365 dni". W ostatnim wywiadzie Natasza Urbańska opowiedziała o tym, jaka będzie jej bohaterka w sequelu hitu.
Film "365 dni" w reżyserii Barbary Białowąs i Tomasza Manfesa był największym hitem 2020 r. Na ekranizację książki Blanki Lipińskiej wybrało się do kin 1,6 mln widzów. Co więcej, polskie "50 twarzy Greya" okazało się także hitem, gdy trafiło na Netfliksa – produkcja zyskała popularność nie tylko w naszym kraju, ale także m.in. w Wielkiej Brytanii.
To był jeden z tych przykładów, gdy miażdżące recenzje krytyków nie miały znaczenia – widzowie najwidoczniej w roku wybuchu pandemii byli spragnieni soft erotycznej historii o porwaniu pewnej Polki przez przystojnego mafiosa z Sycylii.
Zobacz: Blanka Lipińska pisze kolejny erotyk: "Będzie o pisarce i gitarzyście"
Nic więc dziwnego, że Netflix postanowił wyprodukować kolejne dwie części trylogii Lipińskiej. Nie zabraknie w nich m.in. Nataszy Urbańskiej, która w pierwszym filmie wcieliła się w postać Anny. W wywiadzie udzielonym serwisowi Plejada Urbańska powiedziała, że jej wątek będzie bardziej rozbudowany. Bohaterka zamierza zemścić się za zdradę Massimo.
Urbańska nie kryje radości, że tym razem miała więcej do zagrania. – Jestem ciekawa, jak będzie wyglądał montaż, jak ta rola zostanie przyjęta. Jestem wdzięczna za tę propozycję. Produkcja i wszystko, co się działo wokół tego filmu, to robiło piorunujące wrażenie. Wspaniali aktorzy, cudowni ludzie – przyznała.
Aktorka i piosenkarka wyjawiła przy okazji, że druga część filmu będzie różnić się od książki. – Przeczytałam scenariusz, bo to mnie najbardziej ciekawiło, jak Anna w drugiej części będzie rozrabiała – stwierdziła.
Czy kontynuacja okaże się podobnym sukcesem, co pierwsze "365 dni"? Czas pokaże, ale można spokojnie zakładać, że znajdzie się sporo widzów, którzy ją obejrzą.