Nie żyje Barbara Rush. Miała 97 lat
W Święta Wielkanocne zmarła Barbara Rush. Aktorka dożyła sędziwego wieku – miała 97 lat. W historii kina zapisała się przede wszystkim jako Ellen Fields z "Przybyszów z przestrzeni kosmicznej" Jacka Arnolda czy serialu "Wszystkie moje dzieci". O śmierci gwiazdy poinformowała jej córka, która widziała się z matką jeszcze tego samego dnia, zaledwie kilka godzin wcześniej.
Rush urodziła się w 1927 r. Jej talent dostrzeżono już na zajęciach aktorskich, na które uczęszczała na Uniwersytecie Kalifornijskim. Pierwszy, i to nie byle jaki kontrakt podpisała z Paramountem już w roku 1950, a niedługo później zagrała w "The Goldbergs". Na kilka miesięcy przed premierą poznała Jeffreya Huntera, kolegę po fachu, który wkrótce został jej mężem. Dwa lata później urodziła syna.
Przeczytaj również: Zusje zamieszkała w Moskwie. Podała powód takiej decyzji
W tym samym roku trafiła do kolejnej dużej wytwórni – Universal-International. Tam wzięła udział w takich produkcjach jak "Przybysze z przestrzeni kosmicznej", "Wspaniała obsesja", "Życie na szali", "Wszystko na kredyt", "Młode lwy", "Młodzi filadelfijczycy", "The Bramble Bush" i "Obcy, gdy się spotykają". Największą sławę przyniósł jej pierwszy z nich – to właśnie za rolę w horrorze science fiction otrzymała Złotego Globa dla Najbardziej obiecującej aktorki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jej pierwsze małżeństwo nie trwało długo; do rozwodu doszło już w 1955 r. Kilka lat później gwiazda ponownie odnalazła szczęście w miłości i wyszła za mąż za publicystę Warrena Cowana. Owocem związku była 60-letnia już dziś Claudia, reporterka Fox News. Nie było to jednak jej ostatnie małżeństwo. W latach 1970-1973 była jeszcze z rzeźbiarzem Jimem Gruzalskim.
O śmierci Barbary Rush poinformowała jej córka. "To było jedno z jej ulubionych świąt"
To właśnie jedyna córka gwiazdy przekazała stacji, z którą jest zawodowo związana wiadomość o odejściu rodzicielki. – Moja cudowna mama odeszła spokojnie dziś wieczorem o 17:28. Byłam z nią rano i wiem, że czekała na mnie, aż bezpiecznie wrócę do domu. Zdecydowała się opuścić nas w Wielkanoc, ponieważ było to jedno z jej ulubionych świąt, a teraz oczywiście ten czas nabierze głębszego znaczenia dla mnie i mojej rodziny – wyznała.
Barbara Rush zmarła w domu opieki w kalifornijskim Westlake Village w Poniedziałek Wielkanocny, 31 marca. Miała 97 lat. Po raz ostatni na ekranie widzowie mogli ją zobaczyć w 2007 r. w serialu "Siódme niebo", w którym na przestrzeni kilku odcinków wcielała się w babcie Ruth Camden. W trakcie długiej kariery przyszło jej jednak współpracować z największymi gwiazdami, takimi jak Frank Sinatra, Dean Martin, Paul Newman czy Kirk Duglas; w pewnym momencie była nawet bardzo blisko z Marilyn Monroe.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
![Tak złego finału nie było od czasu "Gry o tron". Twórcy "Yellowstone" zamęczyli widzów [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/MDNiMzRjYiUvCztJfRFvMGxTbxM7SGFmO0t3WH1ceTx4XWIcOwYoNisZIlQ1GDg0Lx49VCIGYiU-AGIMY0UpLT0ZIRsrRSgpLAwpVTZben15CixMfwh4cS9EeUtiWGAleV1_V2IOK3R9C35OMV90JmwU)
