Nie żyje Gene Deitch. Filmowiec miał 95 lat
Nie żyje amerykański reżyser, Gene Deitch. W swoim dorobku miał nominację do Oscara i współpracę nad kultowymi kreskówkami: "Tom i Jerry" oraz "Popeye". Znany filmowiec zmarł w wieku 95 lat.
21.04.2020 | aktual.: 21.04.2020 19:44
Gene Deitch w latach 40. i 50. pracował głównie nad reklamami, za które zresztą był doceniany. Jego pasją okazało się jednak tworzenie i reżyserowanie animacji. Tworzył je nie tylko w Ameryce, ale i w Europie.
Filmowiec bowiem 1959 r. przyjechał do Pragi - planował zostać tam dziesięć dni, ale poznał Zdeňkę Najmanową, z którą później się ożenił i postanowił osiąść w Czechosłowacji na stałe. Para doczekała się trzech synów – wszyscy zostali rysownikami.
Jak przypomina Polsat News, Deitch przez wiele lat pracował dla wytwórni Weston Woods, współpracował także z Metro-Goldwyn-Mayer, dla którego reżyserował 13 odcinków "Toma i Jerry'ego". Robił to także zza "żelaznej kurtyny". Jest też odpowiedzialny za kilka odcinków bajki "Popeye". W 1961 r. zdobył Oskara za najlepszy animowany film krótkometrażowy "Munro".
Dietch zmarł niespodziewanie 16 kwietnia. Informację o jego śmierci potwierdził "The Associated Press" jego czeski wydawca, Petr Himmel. Wyjawił, że odszedł w nocy z czwartku na piątek we własnym mieszkaniu na praskiej Malej Stranie. Innych szczegółów dotyczących śmierci filmowca nie podano.