O tych filmach będzie głośno. 10 polskich produkcji na 2021 rok
Bo we mnie jest seks, reż. Katarzyna Klimkiewicz
2020 rok był trudnym rokiem dla kinematografii na całym świecie. Pandemia zmieniła rynek i sposób oglądania filmów, a wiele premier przeniosło się na internetowe platformy VOD. Niezależnie od tego czy w 2021 roku będziemy oglądać filmy na dużym ekranie w sali kinowej, czy na kanapie w zaciszu własnego domu, czeka nas sporo dobrego polskiego kina. Oto 10 tytułów, o których warto pamiętać w nadchodzącym roku.
"Bo we mnie jest seks, gorący jak samum. Bo we mnie jest seks, któż oprzeć się ma mu?" – śpiewała Kalina Jędrusik, polska Marylin Monroe, w Kabarecie Starszych Panów, a pierwszym wersem piosenki nazwano polski film biograficzny o tej świetnej aktorce. Kalina Jędrusik uchodziła za symbol seksu, a jej swobodny styl bycia nie przystawał do pruderyjnych realiów życia w PRL-u. Grywała głównie uwodzicielki, jak Joanna w "Lekarstwie na miłość" (1965) Batorego, Helena w "Jowicie" (1967) Morgensterna czy Lucy Zuckerowa w "Ziemi obiecanej" (1974) Wajdy. W filmie Klimkiewicz w rolę Jędrusik wcieliła się Maria Dębska ("Cicha noc", "Zabawa, zabawa").
Choć była gwiazdą, jej życie naznaczone było tragedią - straciła dziecko, a przez powikłania po porodzie nie mogła zajść w kolejną ciążę.