Olivier Martinez nie spieszy się przed ołtarz

- Nie jestem typem, który się spieszy - powiedział francuski aktor. - Nie wierzę w szybkie małżeństwa po sześciu miesiącach. Mądry człowiek poczeka sześć lat. Jestem zadowolony z obecnej sytuacji. Kylie jest piękną kobietą. Dobrze się razem bawimy. Jeśli kiedykolwiek postanowię ją poślubić, to będzie na całe życie. Zamierzam tylko raz stawać na ślubnym kobiercu. Nigdy nie byłem typem Romeo, który poznaje dziewczynę i od razu się w niej zakochuje. Dla mnie ten proces jest nieco dłuższy.

Martinez zakończył zdjęcia do "Blood and Chocolate". Wkrótce stanie na planie produkcji "The Snow Goose" oraz "Belle du Seigneur".