On jeden wiedział. Gdy Shannen poznała diagnozę, tylko jemu ją wyjawiła
"Shan. Moja siostro..." - napisał na Instagramie Brian Austin Green, gwiazda "Beverly Hills 90210". Tylko jemu z całej obsady serialu powiedziała, że ponownie zachorowała na raka.
W wieku 53 lat zmarła aktorka "Beverly Hills 90210" i "Czarodziejek", Shannen Doherty. Shannen Doherty o raku piersi dowiedziała się w marcu 2015 r. i od razu zaczęła walczyć. Przeszła mastektomię, chemioterapię i radioterapię. Przez cały czas walki z chorobą publikowała prywatne zdjęcia ze szpitala, z łysą głową albo w turbanie. Chciała w ten sposób pomóc innym kobietom z rakiem piersi i pokazać, że "nasze życie nie kończy się wraz z diagnozą". Przez jakiś czas rak był w remisji, natomiast w 2019 r. dowiedziała się o nawrocie choroby i wielu przerzutach, także do mózgu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brian Austin Green wiedział jako jeden z pierwszych
Aktorka o diagnozie dowiedziała się niedługo przed tym, jak zmarł na zawał jej serialowy przyjaciel i partner, Luke Perry. - Dlaczego to nie byłam ja? To było tak dziwne dowiedzieć się o diagnozie, a potem ktoś, kto wyglądał zdrowo, odszedł pierwszy. To było szokujące i jedyne, co mogłam zrobić dla niego, to zagrać w produkcji. Wciąż myślę, że nie zrobiłam dla niego wystarczająco dużo - przyznała gwiazda "Beverly Hills 90210".
Doherty w rozmowie z ABC News wyznała, że o tym, że znów choruje na raka, wiedziało bardzo nieliczne grono: mama, partner i przyjaciel z czasów kręcenia "Beverly Hills..." Brian Austin Green. Był jej największym oparciem. - Dzwonił i mówił mi, że nieważne, co się stanie, on mnie ochroni - wspomniała.
Niedługo po śmierci Shannen na instagramowym profilu Greena pojawił się wpis. "Shan. Moja siostro... Kochałaś mnie cały czas. Dzięki tobie w dużej mierze zrozumiałem, czym jest miłość. Tęsknię za tobą tak bardzo, że nie jestem w stanie sobie jeszcze tego do końca uzmysłowić. Dziękuję ci za twoje serce" - napisał aktor. "Nie wyobrażam sobie, przez co teraz przechodzisz" - od takich komentarzy zaroiło się pod postem aktora.
Shannen i Green wielokrotnie spotykali się ze sobą na różnych branżowych eventach czy też wspólnie nagrywali podcasty. Aktorka gościła w "Old-ish" swojego przyjaciela, zaś Greena można było posłuchać w "Let's be Clear". Na fali tworzenia podcastów swój promowała także ich koleżanka z planu "Beverly Hills 90210", Tori Spelling. Doherty wyznała jej pewnego razu, że miała krótki romansik z Greenem, gdy zakończyły się zdjęcia do hitu. - To było tak, że spróbowaliśmy, ale oboje stwierdziliśmy, że to się nie uda. Całowanie się nie miało żadnego sensu - powiedziała Shannen, która z Greenem pozostała w głębokiej przyjaźni.
- Nie było między nami fajerwerków, bo byliśmy sobie bardzo bliscy, znaliśmy się od zawsze, odkąd byliśmy dzieciakami. Kocham Briana. Jest jednym z moich ukochanych ludzi. Ale iskry między nami nie było - dodała.