'Osada' - zakończenie wcale nie jest zaskakujące?
Nawet w zwiastunach proszą nas, abyśmy za żadną cenę nie wyjawiali zakończenia filmu znajomym. A tu tymczasem okazuje się, że niektórzy mogą je znać, zanim pójdą do kina, ponieważ są tacy, którzy twierdzą, że 'Osada' M. Nighta Shyamalana to plagiat. I co ciekawe - ma to być plagiat książki... dla dzieci?
10.08.2004 18:37
Jedno z amerykańskich wydawnictw analizuje możliwość wystąpienia z pozwem przeciwko Disneyowi i Shyamalanowi o naruszenie praw autorskich Margaret Peterson Haddix, której powieść "Running Out of Time" wykazuje podejrzaną liczbę podobieństw z hitem kinowym Shyamalana.
'Osada' to opowieść o mieszkańcach pewnej wioski, którzy dla spokoju podpisują porozumienie z tajemniczymi mieszkańcami pobliskiego lasu. Niestety - ktoś ten pakt wypowie...
Znawcy książki Haddix twierdzą, że zarówno treść, jak i zakończenie wzięte zostały prawie dosłownie. Ona sama unika jednoznacznych deklaracji twierdząc, że filmu nie widziała. Shyamalan twierdzi dla odmiany, że nie czytał rzeczonej książki. A prawnicy wydawnictwa i Disneya już przygotowują się na wojnę.
To nie pierwszy raz, gdy ktoś zarzuca reżyserowi kradzież pomysłu - wcześniej podobna sytuacja miała miejsca przy okazji premiery 'Znaków', które miały być rzekomo ekranizacją scenariusza pt. "Lord of the Barrens."