Oscary 2019: Coraz bliżej nominacji. Typujemy możliwych kandydatów
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Toronto dobiegł końca. Oscarowa stawka została otwarta i – choć nadal czekamy na kilka głośnych premier – z powodzeniem można wyłonić poważnych kandydatów do otrzymania Złotego Rycerza.
Najważniejsza filmowa nagroda wciąż wzbudza wielkie emocje, a same nominacje to rezultat wytężonej pracy wytwórni filmowych w promowanie swoich produkcji. Kto w tym roku ma szansę dołączyć do grona nagrodzonych?
Najlepsze filmy w drodze po Oscara
"Joker” już w Wenecji wywołał falę niegasnącego entuzjazmu. Choć dziennikarze w Toronto podeszli do filmu z nieco większą rezerwą, trudno nie zgodzić się z faktem, że film Todda Phillipsa aktualnie jest jednym z najmocniejszych kandydatów do Oscarów 2020.
Filmowa opowieść o narodzinach największego złoczyńcy Gotham City jest fenomenalnym połączeniem kina rozrywkowego i ostrej krytyki społeczno-politycznej. Joker jako odludek i wyrzutek społeczny rozpoczyna prywatną wendetę na uprzywilejowanych mieszkańcach swojego miasta.
Zobacz zwiastun filmu:
Ekranowa bitwa pomiędzy Fordem i Ferrari to jeden z najciekawszych filmów sportowych ostatnich lat. James Mangold sprawnie łączy prywatne losy bohaterów z udziałem w najważniejszym wyścigiem Le Mans w 1966 r., kiedy amerykański Ford pokonał samochody włoskiej firmy.
"Ford v Ferrari” ma wszystko to, co Hollywood lubi najbardziej – dobrą historię, ludzki dramat, wielkie emocje i efektowne wyścigi. Film z pewnością zasługuje również na dwie aktorskie nominacje dla Christiana Bale i Matta Damona.
W ubiegłym roku Marielle Heller zaskoczyła wszystkich nominacjami za film "Can you ever forgive me?". Tym razem również opowiada o prawdziwych postaciach, przyglądając się kochanemu przez Amerykanów prowadzącemu program dla dzieci.
Fred Rogers w “A Beautiful Day in the Neighborhood” to poczciwy, dobroduszny i pełen pozytywnej energii mężczyzna, który pomaga dziennikarzowi Esquire poradzić sobie z mroczną, rodzinną przeszłością. Choć sam film raczej nie wzbudza zachwytów, Tom Hanks przyciąga uwagę i jest bardzo dobrą kartą przetargową w oscarowym wyścigu.
Duże szanse na nominacje ma "Osierocony Brooklyn” w reżyserii Edwarda Nortona. Adaptacja powieści Jonathana Lethema przyciąga klimatem dawnego kina. Ponura atmosfera filmów noir, duszny i zdeprawowany Nowy Jork oraz dobroduszny detektyw kontra cały świat. To kolejna pozycja, w której pojawia się krytyka wobec podziałów społecznych i nierównej dystrybucji dóbr. Poza tym ten film to dobre role aktorskie: Edward Norton jako detektyw z syndromem Tourette’a, Gugu Mbatha-Raw, Willem Dafoe, Bruce Willis i Bobby Cannavale.
W oscarowej stawce zapewne będzie się też liczyć "Just Mercy”. Michael B. Jordan wciela się w prawnika Bryana Stevensona, który walczy w sądzie o uniewinnienie skazanego na karę śmierci Waltera McMilliana (Jamie Foxx). Dobrze zagrana i sprawnie wyreżyserowana historia porusza szczerą relacją między mężczyznami ścigającymi się ze sprawiedliwością.
W Toronto sporo zamieszania wywołał film "Na noże” Riana Johnsona z Danielem Craigiem i Chrisem Evansem. Produkcja odwołuje się do tradycji kryminału spod znaku Agathy Christie, a do zakurzonych i dusznych pomieszczeń zamku wpuszcza spore pokłady humoru i współczesnej werwy. Również "Judy” z Renee Zellweger może liczyć na uznanie. To sprawnie opowiedziane ostatnie miesiące życia Judy Garland, która, próbując odbić się od dna, dała kilka przejmujących występów w Londynie.
Taika Waititi tworzy przejmującą satyrę o źródłach nienawiści. Jego "Jojo Rabbit” jest kąśliwy, pełen dosadnego humoru i barwnych kreacji. Opowieść o chłopcu, którego najlepszym przyjacielem jest Hitler może być zbyt odważna dla Akademii, ale mimo wszystko warto zwrócić uwagę na ten film. Oprócz kąśliwych ripost i efektownych scen, to przede wszystkim przypowieść o sile miłości i przyjaźni, która sprawia, że świat staje się lepszy. Co więcej film ten otrzymał nagrodę publiczności. To wyróżnienie często zwiastuje filmowy Oscara w najważniejszej kategorii.
Wśród produkcji, o których sporo się mówi, znajdują się aż trzy filmy Netflixa. Amerykański gracz po ubiegłorocznym sukcesie "Romy” nie zwalnia tempa i pokazuje, że oprócz masowej rozrywki, tworzy filmy jakościowe, doceniane przez krytykę na całym świecie.
"Historia małżeńska” ("Marriage Story”) z Adamem Driverem i Scarlett Johansson to poruszające studium rozpadu małżeństwa. Noah Baumbach z humorem i emocjonalnym wyważeniem pokazuje, jak dwoje ludzi, którzy kiedyś byli w sobie zakochani, potrafią zadawać sobie bolesne ciosy.
"Pralnia” w reżyserii Stevena Soderbergha to demaskacja luk prawnych w systemie podatkowym Stanów Zjednoczonych, które pozwalają na oszustwa i nadużycia, a "Dwóch papieży” to wyważona rozmowa między Benedyktem XVI i kardynał Bergoglio. Fernando Meirelles zastanawia się, jak mogły wyglądać kulisy podjęcia decyzji o abdykacji przez papieża i wybór nowego.
Aktorskie nominacje oscarowe
Podczas gali rozdania Oscarów największe emocje wzbudzają nagrody aktorskie. Kto tym razem ma szanse na statuetkę? W kategorii najlepsza pierwszoplanowa rola męska powinni zawalczyć: Joaquin Phoenix ("Joker), Tom Hanks ("A Beautiful Day in the Neighborhood”), Christian Bale albo Matt Damon ("Ford v Ferrari”), Edward Norton (“Osierocony Brooklyn”), Adam Driver ("Historia małżeńska”). Nie zapominajmy również o fenomenalnej roli Tarona Egertona w "Rocketman”, Leonardo DiCaprio ("Pewnego razu w… Hollywood”), a także Antonio Banderasie ("Ból i blask”).
Wśród aktorek coraz częściej mówi się o nominacji dla Renee Zellweger, która w wielkim stylu portretuje Judy Garland. Opowieść o desperackim pragnieniu bycia kochaną, poszukiwania akceptacji, wzlotach i upadkach bardzo dobrze koresponduje z karierą amerykańskiej aktorki. Oprócz niej o nominacje w kategorii najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca powinny zawalczyć: Scarlett Johansson ("Historia małżeńska”), Felicity Jones ("The Aeronauts”), Meryl Streep ("Pralnia”), Cynthia Erivo ("Harriet”) i Jennifer Lopez za "Ślicznotki” (choć wydaje się, że aktorka będzie raczej ubiegała się o nominację za rolę drugoplanową).
To jeszcze nie wszystko…
Hollywood ma jeszcze kilka asów w rękawie, które mogą przetasować oscarową stawkę. Na swoją premierę wciąż czekają "The Irishman” Martina Scorsese, "Małe kobietki” Grety Gerwig, "Ad Astra” Jamesa Graya, "Bombshell” z Charlize Theron i Nicole Kidman, "The Farewell” i ekranizacja musicalu "Cats”. To głośne tytuły, które jeszcze przed premierą wzbudzają spore zainteresowanie. Warto czekać na to, co przyniosą kolejne miesiące.
Przewidywania nominacji w kategorii najlepszy film:
"Joker”
"Ford v Ferrari”
“A Beautiful Day in the Neighborhood”
“Osierocony Brooklyn”
“Jojo Rabbit”
“Just Mercy”
“Na noże”
“Historia małżeńska”
“Judy”
“Dwóch papieży”
“Pralnia”
“Pewnego razu w… Hollywood”
“Rocketman”
Przewidywania nominacji w kategorii pierwszoplanowa rola męska:
Joaquin Phoenix ("Joker),
Tom Hanks ("A Beautiful Day in the Neighborhood”)
Christian Bale (“Ford v Ferrari”)
Matt Damon ("Ford v Ferrari”)
Edward Norton (“Osierocony Brooklyn”)
Adam Driver ("Historia małżeńska”)
Taron Egerton ("Rocketman”)
Leonardo DiCaprio ("Pewnego razu w… Hollywood”)
Antonio Banderas ("Ból i blask”)
Przewidywania nominacji w kategorii pierwszoplanowa rola żeńska:
Renee Zellweger ("Judy”)
Scarlett Johansson ("Historia małżeńska”)
Felicity Jones ("The Aeronauts”)
Meryl Streep ("Pralnia”)
Cynthia Erivo ("Harriet”)
Jennifer Lopez (“Ślicznotki”)