Ostatni film Emiliana Kamińskiego długo czekał na swoją premierę. Wreszcie widzowie go zobaczą

Film "U Pana Boga w Królowym Moście" w reżyserii Jacka Bromskiego został pokazany uczestnikom festiwalu BNP Paribas Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym. To czwarta część kultowej serii, pożegnanie Emiliana Kamińskiego z widzami.

Emilian Kamiński
Emilian Kamiński
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

31.07.2024 | aktual.: 31.07.2024 07:45

Pierwsza część serii to "U Pana Boga za piecem" z 1998 roku, kolejna, "U Pana Boga w Ogródku" ukazała się w 2007 roku. Od premiery trzeciego filmu "U Pana Boga za miedzą" minęło już 15 lat. Przygody księdza Antoniego (w tej roli Krzysztof Dzierma) i mieszkańców Królowych Mostów podbiły serca publiczności i krytyków.

W trzech z tych czterech obrazów zagrał Kamiński, wcielał się w jedną z kluczowych postaci: Józefa Czaplę "Żurawia" vel Jerzego Bociana, świadka koronnego w procesie gangsterów. Niestety, zanim na planie "U Pana Boga w Królowym Moście" padł ostatni klaps, odszedł Emilian Kamiński. Jak informował wtedy "Super Express", aktorowi zabrakło dosłownie dwóch scen.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jeśli chodzi o Emiliana Kamińskiego, to zdążył zagrać najważniejsze kwestie. Kwestie, które miał wygłosić w zaplanowanych jeszcze scenach, przepisaliśmy na inną postać. Wypowiedziała je jego filmowa żona. Miał z kimś rozmawiać, a w rezultacie rozmawia jego żona. Wybrnęliśmy w ten sposób z tej smutnej sytuacji. Nie sposób było go zastąpić kimś innym. Dubler w tym przypadku nie wchodził w grę - mówił gazecie reżyser Jacek Bromski.

"U Pana Boga w Królowym Moście" to także jeden z ostatnich filmów w karierze Arkadiusza Tomiaka. Operator filmowy zmarł tragicznie w wypadku drogowym, gdy jechał na festiwal filmowy w Koszalinie.

"U Pana Boga w Królowym Moście" kłopoty z premierą

- Premiera miała odbyć się dużo wcześniej. Niestety cenzura telewizyjna jeszcze przed wyborami wstrzymała, nie przyjęła filmu, nie przyjęła obrazu, trzeba było poczekać, aż będzie to możliwe - powiedział Bromski przed projekcją filmu. Jak podaje Interia, na te słowa widownia zareagowała buczeniem.

W oczekiwaniu na wybory przesunięto premierę na czerwiec, jednak szybko zorientowano się, że to miesiąc rozgrywek w piłkę nożną, teraz z kolei ludzie żyją głównie igrzyskami olimpijskimi. Ostateczna data premiery "U Pan Boga w Królowym Moście" to 25 października. Co ważne: od razu powstał 12-odcinkowy serial, który ukaże się w telewizji w wiosennej ramówce. Bromski tak wspomniał Emiliana Kamińskiego:

- Na łożu śmierci powiedział do żony, że na szczęście, wszystko najważniejsze nakręcił. Bardzo mu zależało na tej roli. Też męczył się, grając płuca odmawiały posłuszeństwa, szybko się męczył, ale dał z siebie wszystko.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o przerażającym "Kodzie Zła", którego wielu widzów nie jest w stanie spokojnie oglądać. Odrażający Nicolas Cage będzie się śnił po nocach. Mówimy też o bijącym rekordy "The Bear". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)