"Ostatni Komers": polska młodzież nie ma lekko [recenzja]

Kilogramy wypalonych blantów, umięśnione ciała młodych ludzi i upalny czerwiec. To nie sceneria komedii, ale najbardziej szczerego filmu o polskiej młodzieży od lat. Od 18 czerwca w kinach.

Kadr z filmu "Ostatni Komers"Kadr z filmu "Ostatni Komers"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Karolina Stankiewicz

Ostatnie dni szkoły, upał, odkryty basen i zbliżająca się impreza na zakończenie roku. Brzmi jak materiał na klasyczną komedię o nastolatkach. Ale "Ostatni Komers" wcale zabawny nie jest. Młodzi bohaterowie debiutu reżyserskiego Dawida Nickela przeżywają prawdziwe dramaty. Ich nieodpowiedzialne wybryki mają swoje konsekwencje, a pierwsza miłość smakuje gorzko.

"Ostatni Komers" ma duszny klimat. Słońce, ciasne przestrzenie i dym z papierosów lub blantów palonych wciąż przez bohaterów to nie wszystko. Ciasne jest też małe miasto, w którym rozgrywa się akcja. Niewiele jest tu do roboty. Można albo opalać się nad basenem, albo spędzać czas w garażu przy dźwiękach techno. Można spotkać się w mieszkaniu i zaliczyć przypadkowy seks z sąsiadką. Trzeba też zjawić się na szkolnej imprezie.

Kadr z filmu "Ostatni Komers"
Kadr z filmu "Ostatni Komers" © Materiały prasowe

W tych ciasnych przestrzeniach rozgrywają się małe dramaty. Monika (znana z serialu "Sexify" Sandra Drzymalska), która spotyka się z Kubą – wydziaranym, umięśnionym, łysym kolegą ze szkoły – zauważa, że jej brat coraz bardziej zbliża się do jej chłopaka. Tomek z kolei nieśmiało odkrywa w sobie fascynację Kubą - i w ten sposób dostajemy chyba pierwszy polski film o młodym geju z małego miasta. Równolegle poznajemy historię Oliwii i zakochanego w niej sąsiada "Chomika". Dziewczyna odrzuca jego zaloty, ale ich relacja tylko z pozoru wydaje się być prosta.

Aktorki "Sexify": faceci obowiązkowo muszą zobaczyć ten serial!

Historia rozwija się niespiesznie, ale klimat filmu mocno pochłania. Prawie czujemy zapach dymu wypełniającego ciasne pokoje, smród toalety, w której dwóch kolegów pozuje do idealnego selfie, prawie kręci nam się w głowie od ilości wypalonych na ekranie blantów. Ale to, co czujemy najbardziej, to ogromna samotność młodych bohaterów. Nie ma tu dorosłych, którzy wykazaliby się zrozumieniem, nie ma przyjaciół, z którymi można szczerze porozmawiać. Choć są w "Ostatnim Komersie" sceny seksu, najbardziej czułym gestem jest ten wykonany przez Monikę, gdy klepie brata po łysej głowie po tym, jak ten zdobywa się na szczere wyznanie - jeśli można nim nazwać wiadomość wysłaną na Messengerze.

Kadr z filmu "Ostatni Komers"
Kadr z filmu "Ostatni Komers" © Materiały prasowe

Na próżno w tym filmie szukać przełomowych rozmów czy aktywnych bohaterów, którzy podejmują decyzje i działają. Dialogi są oszczędne i niesłychanie naturalne. A bohaterowie "Ostatniego Komersu" to po prostu zwykłe, zagubione nastolatki, które po raz pierwszy doświadczają rozczarowań i przewrotności losu.

Gdzieś w tych słonecznych kadrach wibruje nuta nostalgii. Ale Nickel daleki jest od fetyszyzowania młodości. Przypomina te uczucia, o których nie chcemy pamiętać – znudzenia, osamotnienia, odrzucenia, zniecierpliwienia. Mało twórców potrafi w taki sposób mówić o nastolatkach. Szczerze, subtelnie i z troską.

Nasza ocena: 8/10

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
Do obejrzenia w domu. Świetne opinie i ponad 350 tys. widzów w kinach
Do obejrzenia w domu. Świetne opinie i ponad 350 tys. widzów w kinach
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat