Ostra reakcja Baldwina na pytania o szóste dziecko. Padły wulgarne słowa
Alec i Hilaria Baldwin pochwalili się światu, że doczekali się szóstego dziecka. Gdy internauci spytali o pochodzenie kolejnej pociechy, aktor odpowiedział z dużą agresją.
Na profilach Instagramowych Hilarii i Aleca Baldwina pojawiło się zdjęcie z dziećmi. Okazuje się, że ich rodzina powiększyła się o nowego członka. Pojawienie się szóstego dziecka zaskoczyło zarówno media, jak i fanów. Baldwin i jego żona nie informowali wcześniej o tym, że spodziewają się szóstego dziecka. Co więcej, od razu zwrócono uwagę na fakt, że Hilaria nie była zdolna je urodzić, bowiem zaledwie pół roku temu wydała na świat swoją przedostatnią pociechę.
Jak na razie nie wiadomo, czy dziecko zostało adoptowane, czy też urodziła je surogatka. Baldwinowie chwilę po opublikowaniu zdjęcia zdradzili płeć i imię niemowlęcia. Jest to dziewczynka, którą nazwali Lucia.
Baby boom w polskim show-biznesie. Gwiazdy pękają z dumy
Tak nieoczekiwana wiadomość bardzo zainteresowała nie tylko media, ale także internautów. Jeden z nich zapytał wprost aktora, kto jest matką dziecka. "Nie była w ciąży. Jeśli urodziła je surogatka lub zostało adoptowane, po prostu napisz to. Jeśli dziecko było wynikiem romansu i zdecydowałeś się wychować je z żoną, po prostu to powiedz. Jeśli nie chcesz nic mówić, to dlaczego oboje nie przestaniecie ciągle publikować i błagać o zainteresowanie? Wychowuj swoje 100 dzieci na osobności” – napisał internauta.
Alec zareagował w ostry sposób. "Powinieneś się k**wa zamknąć i pilnować swoich spraw" – odpisał.
Inna osoba poruszyła z kolei temat skandalu związanego z pochodzeniem jego żony, zastanawiając się, dlaczego kogokolwiek to obchodzi. Baldwin w odpowiedzi pokazał, że nie ma najlepszego zdania o swoich rodakach: "[Amerykanie] nie są zbyt inteligentni To ludzie, którzy w przeciwieństwie do większości cywilizowanego świata, nie mają pojęcia o tym, jak prowadzić spokojne i zdrowe życie". W innej odpowiedzi dodał, że USA to kraj napędzany przez nienawiść.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
O co chodzi w powyższym skandalu? Hilaria od początku ich związku (są małżeństwem od 2012 r.) kłamała, że jest Hiszpanką. Mówiła z udawanym hiszpańskim akcentem i twierdziła, że jej rodzina pochodzi z Majorki. Jednak niedawno temu wyszło na jaw, że jest rodowitą Amerykanką. Sama przepraszała za to wszystko w dość pokrętny sposób, pisząc, że "mogła być bardziej precyzyjna", gdy mówiła o swoich korzeniach.