Oświeciński pomógł ofierze Rafała I. "To gangster i bandyta"
18 października Rafał I., znany z roli w "Listach do M." został skazany na karę bezwzględnego więzienia za wymuszenie rozbójnicze na 36-letnim Dawidzie K. W sprawę zaangażowany był Tomasz Oświeciński. W najnowszym wywiadzie wyjaśnił, dlaczego to było dla niego takie ważne.
"42-letni aktor Rafał I., którego kojarzymy z hitów takich jak 'Listy do M.', musi stawić czoła własnym czynom. Za sprawą wyroku, który jest już prawomocny, spędzi półtora roku w więzieniu. Akt oskarżenia obejmował zastraszanie byłego pracownika, nękanie go oraz wymuszanie rozbójnicze-podpisanie fałszywej umowy. Rafał I. do końca twierdził, że jest niewinny" - napisał na Instagramie Oświeciński, pokazując zdjęcie z sali rozpraw.
Okazuje się, że był obecny od początku procesu. W rozmowie z Plejadą wyjaśnił, jak do tego doszło. - Zgłosił się do mnie poszkodowany, że wszyscy go olewają, nikt mu nie chce pomóc i że Rafał I. jest bardzo znaną postacią u siebie w mieście, że ma kontakty z komendantem policji, ma kontakty z burmistrzem i on jest zastraszany i że szuka pomocy - powiedział portalowi aktor.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Finał "Szadzi" z Maciejem Stuhrem. Jego najlepsza rola?
Oświeciński obiecał pomoc
Oświeciński dowiedział się o sprawie z listu, który napisał do niego Dawid K. - Ten chłopak do mnie napisał, czy mogę mu pomóc, bo on szuka jakiejś pomocy, bo oni od niego wszyscy się odwrócili i że on się boi o swoją rodzinę. No i napisałem, że mu pomogę. No i przyjechałem na tę rozprawę - powiedział Tomasz.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Gwiazdor miał nadzieję, że jego obecność nagłośni sprawę. I tak też się stało. - Obiecałem, że pomogę mu to nagłośnić, że nie może tak być, że ktoś, kto podaje się za aktora i chce być aktorem, a jednocześnie jest gangsterem i bandytą. Więc pojechałem na tę rozprawę i się zrobił z tego szum medialny. No i tak to się zakończyło. Napisał do mnie teraz chłopak, ten poszkodowany, że dziękuje mi. No i tyle - dodał Oświeciński.
Kariera Tomasza Oświecińskiego
W serialach zaczął pojawiać się już w 2010 roku. Grał w "Klanie" oraz w "M jak miłość". Prawdziwą rozpoznawalność przyniosła mu jednak rola Marcina Opałki w filmach "Pitbull. Nowe porządki" i "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" Patryka Vegi.
Oświeciński od lat odwiedza ośrodki poprawcze i zakłady karne, próbując pomóc osobom potrzebującym.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o hitowej polskiej komedii "Rozwodnicy" na Netfliksie, zastanawiamy się, czy Demi Moore dostanie Oscara, czy Złotą Malinę za "Substancję" i zdradzamy, co dzieje się na planach filmów i seriali. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: