Pani burmistrz pozwoli na "Żywot Briana"
Sue Jones-Davies, burmistrz walijskiej miejscowości Aberystwyth, planuje zniesienie zakazu prezentowania w mieście komedii Monty Pythona "Żywot Briana".
Film z 1979 roku, wyreżyserowany przez Terry'ego Jonesa, jest swobodną wariacją na temat historii Chrystusa.
Bohaterem opowieści jest człowiek urodzony tej samej nocy co Jezus, w stajence sąsiadującej z tą, w której przebywali Maria i Józef. Brian zostaje uznany za Mesjasza i skazany na ukrzyżowanie.
Premiera filmu wywołała ogromne poruszenie w środowiskach chrześcijańskich. Komedię uznano za bluźnierczą i w wielu brytyjskich miastach zakazano jej projekcji. Chociaż od tego czasu w większości miejscowości zakaz zniesiono, w Aberystwyth obowiązuje on nadal.
Pani Jones-Davies znalazła się przed laty w obsadzie kontrowersyjnego filmu. Szacowna pani burmistrz zaprezentowała się przed 30 laty przed kamerą topless. Teraz głowa miasta rozważa możliwość rozprawienia się raz na zawsze z archaicznym zakazem.
- Do piątku nie wiedziałam nawet, że taki zakaz istnieje - tłumaczy Jones-Davies.
- To intrygujące, że film jest zakazany. Ale takie rzeczy się dzieją i zakaz obowiązuje do czasu, kiedy ktoś sobie o nim przypomni. Być może wciąż można zostać oskarżonym za pokazywanie filmu, ale myślę, że prezentowano go już wiele razy, po cichu.
Pani burmistrz dodaje, że normy określone przez cenzurę zmieniają się w ostatnich czasach bardzo szybko. Jones-Davies nie uważa, że komedia mogłaby urazić czyjekolwiek uczucia religijne.
W obrazie "Żywot Briana" w niefortunnego "zbawcę" wcielił się Graham Chapman. Legenda głosi, że w obrazie wykorzystano tę samą scenografię, którą wcześniej przygotowano na potrzeby produkcji "Jezus z Nazaretu" Franco Zeffirelliego.