"Mogłem skończyć w rynsztoku"
- Dotknąłem wówczas prawdziwego dna - mówił Machalica w "Na żywo". - Miałem różnych dziwnych przyjaciół, pijaków i narkomanów, mogłem skończyć w rynsztoku.
Na szczęście Machalica w porę się opamiętał i zaczął myśleć o przyszłości. Posłuchał też słów ojca, który wyznaczył mu trzy ścieżki: wojsko, kapłaństwo albo aktorstwo. Wybrał szkołę teatralną, którą skończył w 1981 r.
To właśnie w PWST w Warszawie poznał swoją przyszłą żonę, Małgorzatę. Pobrali się, a na świat przyszły ich dzieci, Sonia i Franciszek. I choć uchodzili za parę idealną, rzeczywistość wyglądała nieco inaczej. W 2001 r. małżonkowie poinformowali, że zamierzają się rozstać.