Szwindel kochanki
Sława przyszła, kiedy Pior Zelt był już po rozstaniu z koleżanką ze studiów Ewą Gawryluk. To była pierwsza wielka miłość w życiu aktora, trwająca siedem lat. Mimo to Zelt odszedł od ukochanej tuż przed ślubem, a gwiazda "Na Wspólnej" przypłacila to depresją.
W 1999 r., po zakończeniu pierwszego sezonu "13 posterunku", Zelt ożenił się z Ewą Bujnowicz, z którą ma córkę Nadię. Rozwiedli się po 13 latach niedługo po tym, jak, według doniesień mediów, zauroczył się Moniką Ordowską, Miss Warszawy i fotomodelką, mającą w dorobku m.in. sesję dla Playboya. W styczniu 2013 r. para powitała na świecie Amelię, jednak wspólna radość nie trwała długo. Od dłuższego czasu do aktora docierały sygnały, że młodsza o 21 lat narzeczona nie jest mu wierna.
Jak informował "Fakt", Piotr Zelt wynajął detektywa, który zdobył dowody na to, że ukochana spotyka się od dawna potajemnie z pewnym modelem. W konsekwencji zlecił badania DNA i okazało się, że nie jest ojcem Amelii. Odszedł od Ordowskiej, która ostatecznie przeprowadziła się z córką do Stanów Zjednoczonych i poślubiła amerykańskiego milionera.